"Z wielkim smutkiem i żalem informujemy o śmierci Adama. Jeszcze kilka dni temu grał w drużynie seniorów w meczu z KS Walim. Nie godzimy się na odejście ludzi w tak młodym wieku. Adaś, wierzymy, że jesteś w lepszym świecie, a najpiękniejsze mecze jeszcze przed tobą" - napisał KS Górnik Wałbrzych na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Mieszkający w Wałbrzychu Adam Reformat zaginął w nocy z 30 lipca na 1 sierpnia we Wrocławiu. Z ustaleń policji wynika, że oddalił się wówczas od grupy znajomych. Ostatni raz widziano go w centrum miasta ok. godziny 1:10. Z kolei jego telefon był aktywny do mniej więcej godz. 2:00. Od tego czasu nie było z nim żadnego kontaktu.
2 sierpnia rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza. Niestety, chłopaka nie udało odnaleźć się żywego. W poniedziałkowy wieczór policjanci ogniwa wodnego z KMP we Wrocławiu natknęli się na dryfujące w Odrze ciało. Informacje tę przekazano do wiadomości opinii publicznej następnego dnia.
- Z przykrością potwierdzamy, że w poniedziałek w godzinach wieczornych odnaleziono ciało zaginionego nastolatka z Wałbrzycha - przekazał PAP kom. Wojciech Jabłoński, rzecznik prasowy KMP we Wrocławiu.
Dokładne przyczyny śmierci 16-latka ma wyjaśnić prokuratorskie śledztwo. TVP 3 Wrocław podało, że policjanci wstępnie wykluczyli udział osób trzecich.