Suleiman Al-Obeid, były napastnik reprezentacji Palestyny, zginął w wyniku izraelskiego ataku na Strefę Gazy. Do tragicznej śmierci doszło, kiedy emerytowany zawodnik czekał na pomoc humanitarną.
Informację o śmierci Al-Obeida podała Palestyńska Federacja Piłkarska. Od początku konfliktu zbrojnego z Izraelem zginęło już 321 osób związanych z palestyńskim futbolem.
Al-Obeid, nazywany "palestyńskim Pele", miał 41 lat. Był znany z występów w klubie Markaz Khadamat Al-Shatea. Jego umiejętności i szybkość na boisku zapewniły mu miejsce w reprezentacji narodowej, w barwach której zanotował 24 występy w rozgrywkach międzypaństwowych.
"Jego najbardziej pamiętny gol to wolej przeciwko Jemenowi w 2010 roku" - wspominała federacja w oficjalnym oświadczeniu. Al-Obeid był postacią, która inspirowała wielu młodych piłkarzy w regionie, a jego śmierć jest ogromną stratą dla całej społeczności sportowej.
Palestyńska Federacja Piłkarska podkreśla, że sytuacja w regionie jest dramatyczna. Liczba ofiar wśród osób związanych z futbolem wciąż rośnie.