Maszyna ruszyła. Kolejny trener w Polsce stracił pracę

Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Marcin Matysiak
Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Marcin Matysiak

Marcin Matysiak nie jest już trenerem Znicza Pruszków. Został zwolniony po zaledwie dwóch miesiącach na skutek czterech porażek w czterech meczach na początku sezonu 2025/26.

Znicz Pruszków fatalnie wystartował w sezonie 2025/26. Cztery mecze - cztery porażki i bilans bramkowy 5:14. Zaczęło się od 0:1 z ŁKS-em Łódź, później było 4:5 ze Stalą Mielec, 0:4 z Wieczystą Kraków i w poprzedniej kolejce 1:4 z Polonią Warszawa.

Jak można zauważyć, defensywa nie jest mocnym punktem zespołu z Pruszkowa.

Najwyższą cenę za kiepskie wyniki zapłacił trener Marcin Matysiak. W środę władze Znicza podjęły decyzję o zakończeniu współpracy ze szkoleniowcem, który objął tę posadę... 16 czerwca.

To oznacza, że nie przepracował w Zniczu nawet dwóch miesięcy.

W najbliższej kolejce Znicz zagra z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. W teorii na wyjeździe, w praktyce... u siebie, ponieważ Pogoń rozgrywa spotkania w roli gospodarza na stadionie w Pruszkowie.

To kolejny trener pierwszoligowego klubu, który stracił pracę. Wcześniej podobny los spotkał Wojciecha Łobodzińskiego (Miedź Legnica) i Dawida Szulczka (Ruch Chorzów).

Co dalej? Tomasz Włodarczyk z portalu "Meczyki.pl" poinformował, że nowym trenerem Znicza zostanie Peter Struhar. To słowacki szkoleniowiec, który do 30 czerwca 2025 roku pracował w GKS Jastrzębie. Podpisze kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Komentarze (1)
avatar
Yollo
14.08.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
2 miesiące - to się napracował. Szkoda, że reprezentacja gra co kilka miesięcy a nie co tydzień bo Urban miałby szansę przebić ten wynik... 
Zgłoś nielegalne treści