Pora na kolejne emocje z udziałem Lecha Poznań w europejskich pucharach. Po tym, jak drużyna ze stolicy Wielkopolski odpadła z rywalizacji o Ligę Mistrzów, powalczy o awans do fazy grupowej Ligi Europy. A na drodze poznaniaków w decydującym dwumeczu stanie belgijski zespół Genk.
Premierowa konfrontacja tych dwóch ekip do skutku dojdzie w Poznaniu. W ciemno można zakładać, że starcie przewidziane na 21 sierpnia 2025 roku będzie trzymać w napięciu. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowano na godz. 20:30. Będzie się działo, oj będzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Cristiano Ronaldo ciągle to ma. Ale przymierzył!
Transmisja internetowa pojawi się na kanale TVP2 w Pilocie WP (link sponsorowany, programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są dostępne w powszechnym i nieodpłatnym odbiorze w sposób cyfrowy w telewizji naziemnej). Przekaz live ruszy 25 minut przed rozpoczęciem meczu, a więc o godz. 20:05.
Na pewno warto wygospodarować trochę czasu, aby śledzić przebieg konfrontacji tych dwóch drużyn. Pilot WP umożliwi oglądanie konfrontacji Lech Poznań - KRC Genk z poziomu rozmaitych urządzeń, takich jak komputery, smartfony, tablety czy telewizory. Możliwości jest sporo, każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Lech Poznań - Genk: zapowiedź meczu w stolicy Wielkopolski
Lech Poznań nie rozpoczął sezonu w najlepszym stylu. Zespół przegrał mecz o Superpuchar z Legią Warszawa, a w lidze uległ 1:4 Cracovii i zremisował 1:1 z Koroną Kielce. Pokonywał zaś ekipy Lechii Gdańsk (4:3) oraz Górnika Zabrze (2:1). W eliminacjach Ligi Mistrzów Kolejorz najpierw efektownie wyeliminował islandzki Breidablik (7:1 w jednym z meczów), ale później musiał uznać wyższość Crvenej zvezdy (porażka 1:3 w Poznaniu i remis 1:1 w Belgradzie). W efekcie drużyna z Wielkopolski zagra teraz o fazę grupową Ligi Europy. Warto dodać, że Lech nie wygrał żadnego z trzech ostatnich spotkań.
KRC Genk także miał trudny początek sezonu. Belgowie przegrali z Club Brugge (1:2) i Standardem Liege (1:2), a z Royal Antwerp zremisowali 1:1. Dopiero w czwartej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo, pokonując na wyjeździe OH Leuven 2:1. Bohaterem został prawy obrońca Zakaria El Ouahdi, który zdobył obie bramki, a asystował mu Jarne Steuckers. Po czterech kolejkach Genk ma na koncie cztery punkty (bilans 1–1–2, bramki 5:6) i zajmuje ósme miejsce w tabeli. W europejskich pucharach Belgowie zaczynają rywalizację właśnie od tej rundy.
Oba zespoły grały już ze sobą w 2018 roku w eliminacjach Ligi Europy. Wówczas Genk wygrał dwukrotnie - 2:0 u siebie i 2:1 w Poznaniu - eliminując Lecha z rozgrywek. Były to jedyne dotąd oficjalne spotkania obu drużyn.
Minimalnym faworytem tego spotkania jest ekipa Genk. Generalnie jednak mecz powinien być dość wyrównany. Choć doświadczenie i technika przemawiają na korzyść Belgów, to rywale z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą.