Grała Bundesliga / Remis Borussi z Nurnbergą

Mecz w Dortmundzie mógł się podobać. Obie drużyny grały bardzo ofensywny futbol, jednak bramkarze jednych jak i drugich popisywali się dzisiaj wspaniałymi interwencjami. Mimo wyniku bezbramkowego kibice na Signal Iduna Park nie mogli narzekać na brak emocji. Remis bezbramkowy był jednak sprawiedliwy, gdyż Borussia jak i Nurnberga stworzyły w tym spotkaniu podobną liczbę dogodnych sytuacji.

Spotkanie na Sigal Iduna Park pomiędzy Borussią Dortmund, a Nurnbergą mogło się doskonale rozpocząć dla gości. Świetnym podaniem z głębi pola popisał się Vittek, a głową w swoim stylu uderzył Koller. Piłka minęła już próbującego rozpaczliwie interweniować Hottecke, jednak zatrzymała się na poprzeczce. W 25 minucie Borussia miała 200% okazję do zdobycia bramki. Świetnie do Freia podał Tinga, a Szwajcar wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Napastnik gospodarzy mógł w tej sytuacji zrobić wszystko i jeszcze umieścić piłkę w bramce, tym czasem zdecydował się nie wiadomo dlaczego na strzał z 16 metrów, który to bez problemów wybronił Klewer. W 32 minucie na piękny rajd zdecydował się Jakub Błaszczykowski, jednak brzydkim faulem zakończył go Pinola. Sędzia w tej sytuacji popełnił błąd, gdyż obrońca gości powinien dostać za to zagranie co najmniej żółtą kartę, tym czasem nie dostał nic. Minutę później po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się Jan Koller, który głową próbował zaskoczyć gokipera gospodarzy. W tej sytuacji jednak świetną paradą popisał się Hottecke. Do końca pierwszej odsłony meczu przewagę optyczną mieli goście, którzy co jakiś czas niepokoili defensywę żółto-czarnych. Jednak z tych okazji nic nie wyniknęło i na przerwę zawodnicy obu drużyn zeszli przy bezbramkowym remisie.

Na początku drugiej połowy bliski zdobycia bramki był Jakub Błaszczykowski jednak jego strzał z ponad 16 metrów z trudem wybronił Klewer. Kilka sekund później piłkę zmierzającą do pustej bramki gości po uderzeniu Kringe wybił wszędobylski Koller. W 58 minucie po raz kolejny piłka trafia w poprzeczkę bramki gospodarzy, tym razem po niefortunnej interwencji Kovaca. W 72 minucie miała miejsce powtórka sytuacji z pierwszej części spotkania. Po raz drugi nieudana pułapka ofsajdowa i Frei znowu staje w oko z Klewerem. Podobnie jak w pierwszej okazji Szwajcar przegrał pojedynek z golkiperem Nurnbergi. W tej sytuacji jednak napastnik Borussi miał ostry kąt, ale zawodnik tej klasy co Frei takie sytuacje powinien wykorzystywać z zamkniętymi oczami. W 82 powinno być 1:0 dla Nurnbergi, jednak po strzale Misimovica cudowną paradą popisał się Hottecke.

Wynik meczu się już nie zmienił i drużyny podzieliły się punktami. Remis ten oznacza, że gospodarze przynajmniej do jutra zajmować będą 12. lokatę w lidze. Goście natomiast nadal nie wydostali się ze strefy spadkowej niemieckiej Bundesligi, już jutro nawet mogą zamykać ligową tabelę.

Borussia Dortmund - FC Nurnberg 0:0

Komentarze (0)