Aleks Petkow dołączył do Śląska Wrocław początkiem lipca 2023 roku. Obrońca rozegrał w klubie ze stolicy Dolnego Śląska dwa sezony, jednak nie rozpoczął przygotowań do trwających rozgrywek. 13 sierpnia okazało się, że Bułgar związał się z greckim AE Kifissias, a do byłego już klubu wysłał pismo rozwiązujące kontraktu... z winy WKS.
Śląsk z otrzymanego pisma dowiedział się, że Petkow jako powód podał fakt, iż został bezprawnie wykluczony z treningów i meczów. Wojskowi zaprzeczyli jednak, że 26-latek został odsunięty od zespołu. Klub uważał, że decyzja Bułgara była reakcją na odrzucenie oferty transferowej, którą uznano za nieadekwatną.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: udostępniła nagranie z domu. Kibice Realu mogli się zmartwić
Zespół ze stolicy Dolnego Śląska od razu zapowiedział, że nie pozostawi tak tej sprawy. Słowa dotrzymał, o czym świadczą ustalenia portalu transfery.info. Wynika z nich, że wrocławski klub planuje złożyć odpowiednie dokumenty do FIFA.
Śląsk zamierza zażądać odszkodowania w wysokości klauzuli wykupu obrońcy oraz dyskwalifikacji Petkowa. Będzie też wnioskował o zakaz transferowy dla Kifissia FC, jeśli umowa z zawodnikiem została rzeczywiście zawarta.
Petkow, były kapitan Śląska, został mianowany na tę funkcję przez Jacka Magierę. Nie spełnił się jednak w tej roli. W zielono-biało-czerwonych barwach rozegrał łącznie 64 spotkania, w których strzelił trzy bramki i zanotował dwie asysty.