To jest bez wątpienia najlepsze okienko transferowe w historii polskiej piłki. Kluby z PKO Ekstraklasy wydało już tego lata mnóstwo pieniędzy, a to nie koniec.
Wtorek miał być bardzo intensywnym dniem w gabinetach Legii Warszawa i faktycznie - działo się. Po godz. 13 Legia ogłosiła transfer Antonio Colaka. Jeszcze parę dni temu dyrektor sportowy Michał Żewłakow raczej nie miał w planach pozyskania kolejnego napastnika, ale w meczu z Cracovią poważnej kontuzji doznał Jean-Pierre Nsame i trzeba było działać.
Colak miał trafić do Górnika Zabrze, przechodził testy medyczne, jednak dostał telefon z Legii i ruszył w stronę Warszawy. W przeszłości występował m.in. w Lechii Gdańsk (sezon 2014/15). Następnie były 1.FC Kaiserslautern, SV Darmstadt 98, FC Ingolstadt 04, HNK Rijeka, PAOK, Malmo, Rangers FC, Parma, a ostatnio Spezia.
Poprzedni sezon? 26 meczów w Serie B i jeden strzelony gol. Rok wcześniej 22 spotkania i trzy bramki. Co istotne, Colak przychodzi do Legii na zasadzie wolnego transferu, ponieważ od 1 lipca pozostawał bez klubu. Podpisał dwuletni kontrakt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gol "stadiony świata" w Kolumbii. To po prostu trzeba zobaczyć
- Mam dobre wspomnienia z czasu mojej gry w Ekstraklasie - Legia zawsze miała najlepszą kadrę, a teraz jestem częścią tego zespołu. Jestem zespołowym graczem, który ciężko pracuje dla drużyny i jako napastnik oczywiście uwielbiam strzelać gole. Staram się być efektywny na boisku i nigdy się nie poddaję, bo chcę wygrywać w każdym meczu. Moim celem jest zdobycie mistrzostwa i Pucharu Polski oraz zwyciężanie z Legią w Europie - powiedział Colak.
- Sprowadzenie Antonio Colaka do Legii to dla nas, dla drużyny i dla trenera, odpowiedni ruch. Musieliśmy zareagować bardzo szybko w związku z kontuzją Nsame. Antonio to bardzo mobilny napastnik, który wnosi ogromne doświadczenie. Wygrywał trofea, grał w Lidze Mistrzów UEFA i doskonale wie, jak strzelać gole. Jego doświadczenie, umiejętności i znajomość języka, to bardzo wartościowy zestaw, dlatego cieszymy się, że do nas dołączył - mówi szef operacji sportowych w Legii Fredi Bobic.
To dziewiąte wzmocnienie Legii tego lata. A lada moment Legia powinna jeszcze ogłosić pozyskanie Kacpra Urbańskiego, co będzie prawdziwą transferową bombą.
Klub musi się spieszyć. Co prawda okno transferowe w Polsce jest otwarte do 8 września, ale 2 września mija termin zgłoszeń do fazy ligowej Ligi Konferencji.