Reprezentacja Polski osiągnęły dobry wynik i zremisowała 1:1 mecz z Holandią w ramach eliminacji MŚ 2026. Przed Biało-Czerwonymi kolejny ważny sprawdzian.
W niedzielę, 7 września rywalem zespołu prowadzonego przez Jana Urbana będzie reprezentacja Finlandii. W konferencji prasowej przed tym spotkaniem udział wzięli selekcjoner naszej kadry oraz Jakub Kamiński.
ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu
Skrzydłowy FC Koeln rozpoczął czwartkowe starcie w wyjściowym składzie. Na konferencji prasowej podkreślił, że kadrowicze są świadomi roli faworyta i zamierzają dobrze się z niej wywiązać i zdominować rywala.
- Tylko wynikami możemy odbudować zaufanie kibiców. Jesteśmy oceniani za wynik sportowy, jak on będzie, to kibice będę w reprezentację wierzyć. Chcą się z nią też utożsamiać, więc styl również powinien być dobry. Od tego trzeba zacząć - powiedział.
Kamiński mówił również o szczególnym nastawieniu, z jakim podchodzi do gry w narodowych barwach. Podkreślił także odpowiedzialność, z jaką wiążą się występy w reprezentacji Polski.
- Gramy dla reprezentacji Polski. To jest zawsze wyróżnienie i duma. Nie gramy tylko dla siebie i dla naszych rodzin, ale dla wszystkich Polaków. To jest najważniejsze, żebyśmy cechy wolicjonalne mieli na najwyższym poziomie. My gramy u siebie, chcemy zdominować rywala. Szybko zdobyta bramka może nam ułożyć to spotkanie - powiedział.
Polska zmierzy się z Finlandią w niedzielę, 7 września. Początek meczu o godz. 20:45.