Drużyna prowadzona przez Juliana Nagelsmanna później rozpoczęła walkę o awans na mistrzostwa świata, gdyż uczestniczyła w finałowym turnieju Ligi Narodów. Niemcy w czwartek sensacyjnie przegrali 0:2 w Bratysławie ze Słowacją. W niedzielę w Kolonii zagrali za to z Irlandią Północną.
Nasi zachodni sąsiedzi ostatecznie wygrali 3:1, jednak długimi fragmentami meczu nie potrafili zagrozić bramce rywali. Ich postawę ostro podsumował "Bild".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagrywał Messiego na ulicy. Tak zareagował gwiazdor
"3:1 z Irlandią Północną - pierwsze zwycięstwo w eliminacjach do MŚ stało się faktem. Ale nawet przeciwko drużynie zajmującej 71. miejsce w rankingu FIFA długo pachniało kompromitacją. Zaledwie trzy dni po katastrofie w meczu ze Słowacją (0:2), po której miało być już tylko lepiej" - czytamy.
Niemcy objęli prowadzenie w 7. minucie. W 34. minucie do remisu doprowadził Isaac Price. Później gospodarze długo nie potrafili przełamać obrony Irlandii. Dopiero w 69. minucie upragnionego gola zdobył Nadiem Amiri, a trzy minuty później wynik meczu ustalił Florian Wirtz.
"Bild" zwrócił też uwagę na nerwowość, jaką w trakcie tego meczu okazywał Nagelsmann. "Wymowne - wraz z gwizdkiem kończącym pierwszą połowę selekcjoner sprintem udaje się do szatni, a przed drugą połową - jak pokazało RTL - nerwowo obgryza paznokcie na ławce. Wygląda na spiętego" - podsumowano.
Atmosfera wokół reprezentacji Niemiec po wrześniowych meczach jest więc nad wyraz napięta. Kadra Nagelsmanna będzie miała szansę na rehabilitację już w październiku. Najpierw zagra u siebie z Luksemburgiem (10.10), a później na wyjeździe z Irlandią Północną (13.10).