W 2020 roku Lennart Czyborra przeszedł z Heraclesu Almelo do Atalanty za 4,6 miliona euro. Nie został jednak - delikatnie mówiąc - gwiazdą tego zespołu. Stanęło na... jednym występie w pierwszym zespole.
Mimo to Atalancie udało się na nim nawet zarobić. Jeśli wierzyć w dane portalu Transfermarkt (a z tym bywa różnie), to w sierpniu 2021 roku Genoa wykupiła Czyborrę za 5,5 miliona euro. Miało to związek z bardzo dobrym w jego wykonaniu sezonem 20/21 (17 meczów i jedna bramka w Serie A), gdy przebywał w Genoi na wypożyczeniu z Atalanty.
Został on jednak momentalnie wypożyczony do Arminii Bielefeld. Następnie PEC Zwolle, WSG Tirol.
CV ma niezłe, biorąc pod uwagę, że za moment będzie grał w Betclic I lidze. 44 mecze w Eredivisie, 20 w Bundeslidze austriackiej, 18 w Serie A, w Bundeslidze.
A teraz niemiecki lewy obrońca trafił do Miedzi Legnica. Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu przyjścia do Miedzi. Klub ma duże ambicje i cele, a ja chciałbym pomóc w ich realizacji. Mam nadzieję, że uda mi się rozegrać dobry sezon i pomóc sobie, ale przede wszystkim zespołowi w realizacji celów i marzeń - powiedział Czyborra.
Przejście do Miedzi było możliwe, ponieważ Czyborra od 1 lipca pozostawał bez klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to był jego dzień! Uroczy przyjaciel gwiazdora Barcelony