AS Roma rządzi w mieście. Bardzo kosztowny błąd w derbach Rzymu

Niedzielne granie w lidze włoskiej rozpoczęło się hitem nie tylko dnia, ale całej kolejki. Lazio było gospodarzem derbów della Capitale przeciwko AS Romie. W obu zespołach doszło latem do zmian, z wymianą trenera na czele. W Lazio - Maurizio Sarri powrócił na ławkę, a zastąpił na niej Marco Baroniego. Z kolei AS Roma postawiła na Gian Piero Gasperiniego po ustąpieniu Claudio Ranierego.

Na początku meczu niemal same faule, przez które drużynom zabrakło czasu na stwarzanie sytuacji podbramkowych. Wściekał się przede wszystkim Matteo Guendouzi, którego gracze AS Romy poniewierali w centrum boiska. Simone Sozza nie reagował jednak pokazaniem żółtej kartki żadnemu graczowi. W 14. minucie była zmiana za kontuzjowanego Fisayo Dele-Bashiru, ale akurat on zrobił sobie krzywdę sam.

W 17. minucie nareszcie było uderzenie. Pedro Rodriguez przebił się blisko pola karnego AS Romy i huknął na ostrzeżenie. Także gracz Lazio oddał strzał celny, którym Mattia Zaccagni nie zaskoczył Milego Svilara w 29. minucie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

AS Roma prawie nie atakowała, ale kiedy już to zrobiła, to od razu skutecznie. Od 38. minuty Giallorossi prowadzili 1:0, a precyzyjne uderzenie w narożnik bramki Ivana Provedela oddał Lorenzo Pellegrini. Akcja bramkowa była krótka i banalnie prosta. Rozpoczęła się zabraniem piłki Nuno Tavaresowi blisko pola karnego Lazio, a piłka trafiła kilkanaście metrów przed bramkę od Matiasa Soule. Ten zawodnik zaliczył asystę.

Bramka dodała dużo animuszu i pewności siebie Romie. W doliczonym czasie, w pierwszej połowie, było blisko drugiego gola. Devyne Rensch oddał strzał po dośrodkowaniu Angelino i Lazio ratowała interwencja Ivana Provedela.

W przerwie były kolejne dwie zmiany Maurizio Sarrego, który próbował ratować wynik Lucą Pellegrinim i Danilo Cataldim. W 54. minucie Boulaye Dia miał najlepszą szansę na doprowadzenie do remisu w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale tylko on wie, dlaczego oddał uderzenie nad poprzeczką.

Dublerem Boulaye'a Dii był Valentin Castellanos, ale wynik 1:0 dla AS Romy nie zmieniał się. Lazio próbowało wyrównać różnymi sposobami, ale żaden nie okazywał się skuteczny. W 76. minucie strzelał właśnie Castellanos, ale piłka otarła się o Gianlucę Manciniego i przeszła obok bramki.

AS Roma, od pewnego momentu ostrożna, utrzymała przewagę do końca, co teoretycznie ułatwiła w 86. minucie czerwona kartka dla Redy Belahyane'a za faul na Kouadio Kone. Lazio jeszcze próbowało w doliczonym czasie obronionym strzałem Valentina Castellanosa i trafieniem w słupek Danilo Cataldim.

Jan Ziółkowski był na ławce rezerwowych AS Romy.

Lazio - AS Roma 0:1 (0:1)
0:1 - Lorenzo Pellegrini 38'

Składy:

Lazio: Ivan Provedel - Adam Marusić, Mario Gila, Alessio Romagnoli, Nuno Tavares (46' Danilo Cataldi) - Matteo Guendouzi, Nicolo Rovella (46' Luca Pellegrini), Fisayo Dele-Bashiru (14' Reda Belahyane) - Pedro Rodriguez (79' Tijjani Noslin), Boulaye Dia (62' Valentin Castellanos), Mattia Zaccagni

Roma: Mile Svilar - Zeki Celik, Gianluca Mancini, Evan Ndicka - Devyne Rensch, Kouadio Kone, Bryan Cristante (81' Kostas Tsimikas), Angelino (81' Neil El Aynaoui) - Lorenzo Pellegrini (73' Niccolo Pisilli), Matias Soule (73' Tommaso Baldanzi) - Evan Ferguson (66' Artem Dowbyk)

Żółte kartki: Gila (Lazio) oraz Ndicka (Roma)

Czerwone kartki: Reda Belahyane (Lazio) /86' - za faul/, Matteo Guendouzi (Lazio) /za niesportowe zachowanie/

Sędzia: Simone Sozza

Tabela Serie A: