W poniedziałek Ousmane Dembele zdobył pierwszą w karierze Złotą Piłkę. Za nim fantastyczny sezon 2024/25 - Francuz zdobył 35 bramek, a do tego zanotował 16 asyst. W dodatku jego PSG wygrało Ligę Mistrzów, mistrzostwo Francji, Puchar Francji, Superpuchar Francji, a on sam został królem strzelców Ligue 1.
Drugi był Lamine Yamal. Strzelił 18 goli, do tego miał 25 asyst. Wraz z FC Barceloną zdobył mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Hiszpanii oraz Superpuchar.
- To nie jest kradzież, ale z pewnością wyrządzono krzywdę moralną. Lamine jest najlepszym piłkarzem na świecie i nie mówię tego tylko dlatego, że jest moim synem. Coś tu jest nie tak - grzmiał Mounir Nasraoui.
Inaczej uważały jednak osoby posiadające prawo do głosu. Okazuje się, że Dembele wygrał o kilka długości.
- Nie było rywalizacji. Dembele wygrał zdecydowanie, zdobył praktycznie komplet punktów. Wygrał na wszystkich kontynentach. To zdecydowany i niezaprzeczalny zdobywca Złotej Piłki - powiedział redaktor naczelny France Football Vincent Garcia na łamach "L'Equipe".
Dodał też, że dokładne wyniki głosowania poznamy w sobotnim wydaniu "France Football".
Przed rokiem Złotą Piłkę wygrał Rodri, zdobywając w sumie 1170 punktów. Drugi był Vinicius Junior, przegrywając o tzw. centymetry (Brazylijczyk zdobył o zaledwie 41 punktów mniej).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyńska gwiazda nadal zachwyca. Co za gol