"Stanowczo i jednoznacznie". Jagiellonia wydała oświadczenie ws. skandalu

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Afimico Pululu
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Afimico Pululu

Jagiellonia Białystok opublikowała oświadczenie w reakcji na skandaliczne wydarzenia podczas meczu PKO Ekstraklasy z Legią Warszawa, gdzie Afimico Pululu padł ofiarą obraźliwych okrzyków z trybun. Sam piłkarz zarzuca warszawskim kibicom rasizm.

Jagiellonia Białystok wydała w czwartek (25 września) stanowcze oświadczenie na platformie X (patrz poniżej), w którym w kategoryczny sposób odnosi się do problemu rasizmu.

Klub ze stolicy Podlasia jasno deklaruje, że "Jagiellonia Białystok stanowczo i jednoznacznie potępia wszelkie przejawy rasizmu w sporcie i życiu codziennym".

ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS

To stanowisko podkreśla zerową tolerancję dla jakichkolwiek form dyskryminacji, zarówno na murawie, jak i poza nią.

Klub analizuje negatywne skutki rasizmu, wskazując, że "Każdy akt dyskryminacji uderza nie tylko w osoby, które jej doświadczają, ale także w wartości, które powinny być fundamentem futbolu - szacunek, równość i solidarność".

"Jako Klub wyrażamy pełną solidarność ze wszystkimi, którzy muszą mierzyć się z tego typu zachowaniami. Podkreślamy, że rasizm nigdy nie będzie akceptowany ani usprawiedliwiany. Piłka nożna ma łączyć ludzi, a nie ich dzielić, dlatego naszym obowiązkiem jest jednoznaczny sprzeciw wobec wszelkich form dyskryminacji" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Oświadczenie klubu z Białegostoku jest reakcją na bulwersujące wydarzenia, które miały miejsce podczas środowego (24 września) meczu PKO Ekstraklasy z Legią Warszawa (0:0).

Incydent, w którym angolski napastnik "Jagi", Afimico Pululu, miał być obiektem obraźliwych okrzyków ze strony kibiców ekipy gospodarzy, wywołał szerokie oburzenie (WIĘCEJ TUTAJ).

Jak podali dziennikarze serwisu gol24.pl, w trakcie zamieszania Pululu wykonał gesty (uśmiech, pocałunek, kciuk w górę) w stronę trybuny "Żyleta". Gest ten został odebrany przez kibiców Legii jako prowokacja. W odpowiedzi, zawodnik gości był wielokrotnie obrażany wulgarnymi słowami, w tym okrzykami typu "wypier***".

Mimo wulgarnych okrzyków, Pululu kontynuował gestykulację w kierunku trybun. Kiedy został zmieniony pod koniec meczu, kibice Legii wygwizdali go, a z trybun słychać było skandaliczne okrzyki "ch*** ci na imię".

Po meczu, 26-letni Pululu odniósł się do zachowania fanów Legii na Instagramie, zarzucając im rasizm.

Napisał: "Znowu nic się nie zmienia. Wciąż zamykasz oczy, ale pora się obudzić. Jestem czarny. Jestem dumny, że jestem czarnym mężczyzną i Afrykaninem. To nie pierwszy raz, gdy takie coś przytrafiło mi się na stadionie, ale już dość. Jestem tu po to, żeby grać i cieszyć się futbolem. Nic więcej", dodając hasztag #niedlarasizmu.

Komentarze (21)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
27.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mieszkać w najbardziej zrusyfikowanym regionie w kraju, porozumiewać się na co dzień gwarą pochodzącą z białoruskiego, ukraińskiego i rosyjskiego, organizować białoruskie dożynki i wmawiać komu Czytaj całość
avatar
Jaagafan na banie
26.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
ukraińcy z żylety nie umieją inaczej reagować, gdyż nie dostaną biletów na następny mecz za darmo 
avatar
qmodo
26.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nikt nie mówi o rasizmie gdy bluzgają białego.... czy to nie rasizm? 
avatar
Rajmund Keta
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czyżby muzyka Chopina tak nakręciła warszawskie BYDŁO? 
avatar
Natural Born Leader
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
W tym konkretnym przypadku gdzie ten rasizm? 
Zgłoś nielegalne treści