Paweł Dawidowicz nie przedłużył umowy z Hellas Veroną po zakończeniu poprzedniego sezonu. Następnie podpisał kontrakt z saudyjskim Al-Hazem, jednak klub nigdy oficjalnie go nie zaprezentował jako swojego zawodnika. Po miesiącu, z powodów rodzinnych, obrońca postanowił rozwiązać kontrakt i rozpoczął poszukiwania nowego pracodawcy.
Według informacji arabskiego dziennikarza Ahmeda Ragaba, 30-letni obrońca mimo wcześniejszych wątpliwości i tak może trafić do zespołu z Bliskiego Wschodu. Sharjah FC ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich rozważa sprowadzenie 17-krotnego reprezentanta Polski.
ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS
Negocjacje już trwają, choć na razie nie wiadomo, na jakie wynagrodzenie może liczyć Dawidowicz. W Al-Hazem miał zarabiać 1,3 miliona euro za sezon.
Polakiem interesowały się również kluby z Włoch - UC Sampdoria, występująca obecnie w Serie C, oraz beniaminek Serie A, US Cremonese.
Sharjah FC zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli ligi ZEA. W pięciu meczach zdobył cztery punkty. W barwach tego klubu grają m.in. Rey Manaj, były zawodnik Barcelony B i Watfordu oraz Adel Taarabt, który przez kilka sezonów występował w Benfice.