Wedle pierwotnej wersji przyszłość Mateusza Kowalskiego miała się wyjaśnić po pierwszym obozie Wisły. Tymczasem ekipa z Krakowa podjęła decyzję w dniu rozpoczęcia zgrupowania w Turcji. - Wisła zwróciła się do nas z prośbą o złożenie oferty w sprawie zawodnika i myśmy to uczynili. Wstępnie nas poinformowano, że z bardzo dużym prawdopodobieństwem po obozie krakowskiego zespołu w Turcji Mateusz wróci do nas - wyjaśnił prezes Piasta, Jacek Krzyżanowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Gliwiczanie zadziałali błyskawicznie. Nie jest bowiem tajemnicą, że liczyli na zatrzymanie "Kowala". - W poniedziałek złożyliśmy ofertę. Myślę, że zostanie ona przyjęta. Ustaliliśmy kwotę wypożyczenia, więc wszystko wskazuje na to, że Mateusz do nas wróci i poleci z Piastem na zgrupowanie do Alanyi - zakończył sternik Piasta.
Kowalski spędzi w Gliwicach kolejne pół roku.
W najbliższym czasie Piast przetestuje 25-letniego prawego obrońcę z Togo, Timothe Kouassivi oraz 30-letniego stopera z Nigerii, Adamsa Kola. Obaj dołączą do niebiesko-czerwonych 24 stycznia.