Wojciech Szczęsny po raz kolejny skorzystał na kontuzji podstawowego golkipera FC Barcelony i wskoczył do bramki. Niedzielne (28 września) spotkanie z Realem Sociedad (2:1) było debiutem dla byłego reprezentanta Polski w bieżącym sezonie.
35-letni bramkarz pozostawił po sobie dobre wrażenie. Co prawda w pierwszej połowie musiał wyciągać piłkę z siatki, jednak trudno mieć do niego o to pretensje (nagranie wideo z tej akcji możesz zobaczyć pod TYM LINKIEM).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak obserwował mecz. Słynny trener zaskoczył fanów
Poczynaniom Szczęsnego w bramce z bliska przyglądał się Marc-Andre ter Stegen. Niemiec śledził to spotkanie razem z innym kontuzjowanym zawodnikiem Barcelony, Ferminem Lopezem. Po meczu golkiper zamieścił w mediach społecznościowych krótki wpis.
ter Stegen udostępnił grafikę meczową z końcowym wynikiem. 33-latek dodał też od siebie krótki podpis. "+3 punkty" - napisał. Na kolejnym zdjęciu widać Niemca stojący obok wspomnianego Lopeza (patrz na końcu artykułu).
Przypomnijmy, że relacje ter Stegena z Barceloną nie są najlepsze. Bramkarz nie zamierzał odchodzić z klubu, choć nie był on mile widziany przez władze. Obecnie z powodu urazu pleców jest wyłączony z gry.