Koncertowa gra Zagłębia Lubin. Arka Gdynia rozbita w 45 minut

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Zagłębie Lubin rozbiło Arkę Gdynia
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Zagłębie Lubin rozbiło Arkę Gdynia

Adam Radwański zanotował spektakularny występ w meczu Zagłębia Lubin z Arką Gdynia. "Miedziowi" rozbili beniaminka znad morza aż 4:0, a 27-latek miał udział przy każdej z bramek.

Można sobie zażartować, że gdyby Zagłębie Lubin w grało w Ekstraklasie wyłącznie z zespołami z Trójmiasta, to już wczesną wiosną byłyby powody, by świętować mistrzostwo Polski.

6:2 z Lechią Gdańsk, 4:0 z Arką Gdynia. Futbol totalny.

W poniedziałek "Miedziowi" byli bezlitośni dla beniaminka znad morza. Strzelali aż miło. I pewnie wynik mógł być nawet wyższy, gdyby nie druga połowa, w której nie działo się już zbyt dużo.

Arka dotychczas była kojarzona ze szczelną defensywą. Może i nie strzelali za dużo, ale przynajmniej solidnie bronili. W Lubinie z przodu zagrali "po swojemu", natomiast w tyłach była nie dziura, a lej po bombie.

I na tle Arki Adam Radwański wyglądał niczym Kevin De Bruyne. Został niekwestionowanym MVP poniedziałkowego starcia, natomiast inaczej być nie mogło. Dwie bramki, asysta i fantastyczne zachowanie przy trafieniu Leonardo Rochy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyńska gwiazda nadal zachwyca. Co za gol

Dwa szybko strzelone gole ustawiły przebieg rywalizacji. Zagłębie w pewnym momencie oddało Arce piłkę, a goście nie byli w stanie nic z tym zrobić. Łagodnie rzecz ujmując, atak pozycyjny nie należy do mocnych stron żółto-niebieskich.

Jeśli jednak w 7. minucie przegrywasz 0:2, to coś jest nie tak. Gości napoczął wspomniany Radwański, który miał hektary wolnego miejsca w polu karnym po dośrodkowaniu z bocznej strefy. Po chwili poprawił Leonardo Rocha, wykorzystując centrostrzał Kajetana Szmyta i zaskakującą bierność defensywy rywali. Tutaj Radwański umiejętnie przepuścił piłkę do Rochy.

Później trochę się uspokoiło, ale to też nie tak, że lubinianie stanęli. Oni szukali kolejnych okazji. I je znaleźli. Najpierw po asyście Radwańskiego do siatki trafił Michał Nalepa, a w końcówce pierwszej połowy świetne podanie Rochy wykorzystał Radwański. On był dziś wszędzie.

Leszek Ojrzyński zdemolował swój były zespół. Z kolei Dawid Szwarga ma o czym myśleć. Z taką postawą Arka będzie mieć bardzo duże problemy, by się utrzymać.

KGHM Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 4:0 (4:0)
1:0 Adam Radwański 3'
2:0 Leonardo Rocha 7'
3:0 Michał Nalepa 33'
4:0 Adam Radwański 44'

Składy:

Zagłębie: Dominik Hładun - Josip Corluka, Michał Nalepa, Aleks Ławniczak (78' Roman Jakuba), Luka Lucić - Marcel Reguła (67' Mateusz Wdowiak), Filip Kocaba, Damian Dąbrowski, Adam Radwański (78' Mateusz Dziewiatowski), Kajetan Szmyt (89' Jakub Sypek) - Leonardo Rocha (67' Michalis Kossidis).

Arka: Damian Węglarz - Marc Navarro, Dominick Zator, Michał Marcjanik, Julien Celestine (46' Kike Hermoso), Dawid Abramowicz (46' Marcel Predenkiewicz) - Patryk Szysz (46' Nazarij Rusyn), Aurelien Nguiamba (81' Luis Perea), Alassane Sidibe (46' Sebastian Kerk), Kamil Jakubczyk - Edu Espiau.

Żółte kartki: Nguiamba, Celestine, Kerk (Arka).

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).

Komentarze (2)
avatar
Meryaveo7
29.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jestem z Gdyni ale nie lubię patrzeć na grę arki , jakaś taka nie mrawa 
avatar
Zdzisław 58
29.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To arka okazała się grać jak amatorzy rozumiem przegrać ale żeby dostać lanie w pierwszych minutach meczu nie świadczy to dobrze o prezesie i trenerze przecież arka gorzej wygląda jak w pierwsz Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści