Znany morderca pojawił się na "Żylecie". Mamy komentarz Legii i PZPN

Getty Images / Kazimierz Koper/Eurasia Sport Images/Twitter / Kibice Legii Warszawa. W kwadracie flaga z wizerunkiem Janusza Walusia
Getty Images / Kazimierz Koper/Eurasia Sport Images/Twitter / Kibice Legii Warszawa. W kwadracie flaga z wizerunkiem Janusza Walusia

Janusz Waluś, który w RPA spędził 29 lat w więzieniu za zabójstwo Chrisa Haniego, pojawił się na meczu Legii Warszawa z Pogonią Szczecin. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzecznika prasowego stołecznej drużyny, Bartosza Zasławskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym meczu PKO Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie 1:0 Pogoń Szczecin. Tuż przed początkiem tego spotkania na "Żylecie", a więc na trybunie zajmowanej przez ultrasów miejscowej drużyny, pojawił się Janusz Waluś.

Ze zdjęcia opublikowanego przez serwis legionisci.com wynikało, że mężczyzna znalazł się w "gnieździe", gdzie prowadzony jest doping. Sport.pl relacjonował z kolei, że został entuzjastycznie przyjęty przez niektórych kibiców, którzy skandowali jego nazwisko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ on to zrobił! Strzelił bramkę z własnej połowy

Na trybunach zawisła też flaga zawierająca jego podobiznę i napis "stay strong brother" ("bądź silny, bracie"). Wywołało to wielkie poruszenie, gdyż Waluś, były działacz Partii Konserwatywnej i Afrykanerskiego Ruchu Oporu, został w 1993 roku skazany za zastrzelenie Chrisa Haniego, lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej.

Portal WP SportoweFakty skontaktował się z przedstawicielami Legii. Jej rzecznik prasowy, Bartosz Zasławski, przekazał jedynie, że klub nie będzie komentował obecności Walusia na stadionie ani flagi, która zawisła na trybunach.

Nasza redakcja skontaktowała się również z Tomaszem Kozłowskim, dyrektorem Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN. Usłyszeliśmy, że sprawę zbada Komisja Ligi. Ponadto obecny na meczu delegat związku ma 48 godzin na wysłanie raportu dotyczącego tego spotkania. Jak dotąd nie wiemy, czy znajdzie się w nim również wzmianka o opisywanym incydencie.

Dodajmy, że Waluś w trakcie toczącego się przeciwko niemu procesu został początkowo skazany na karę śmierci. Wyrok zamieniono później na dożywocie. Ostatecznie opuścił więzienie w 2022 roku, po 29-letniej odsiadce. Pod koniec ubiegłego roku został deportowany z RPA do Polski.

Komentarze (108)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mieszkać w najbardziej zrusyfikowanym regionie w kraju, porozumiewać się na co dzień gwarą pochodzącą z białoruskiego, ukraińskiego i rosyjskiego, organizować białoruskie dożynki i wmawiać komu Czytaj całość
avatar
Jaagafan na banie
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Skąd wy to wiecie bezmózgowcy - przecież wami kieruje jakiś gniazdowy z ukrainy który ma internet i się naczytałn jeden się naczytał a reszta biega naokoło pałacu stalina podskakują i wrzeszczą Czytaj całość
avatar
pixi roak
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legie z Januszem Walusiem łączy jedno - obojgu za PRLu żyło się w Polsce nadzwyczaj dobrze. Poza tym Legia zapraszając go próbuje ubierać się w prawicowe szaty, a wszyscy wiemy że to klub z bar Czytaj całość
avatar
Sylwester
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie prezydencie Trzaskowski dość dotowania z budżetu miasta tej faszystowskiej zarazy.Chodziłem na legię w latach 60 70 ,80 90 tych i takiego zdziczenia jakie jest teraz na każdym meczu nie b Czytaj całość
avatar
jacek stawski aaaa
30.09.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Brawo Legia ! 
Zgłoś nielegalne treści