W Lidze Mistrzów tak robić nie można. Koszmarna pomyłka w Mediolanie

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Lautaro Martinez wykorzystał koszmarny błąd bramkarza Slavii Praga
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Lautaro Martinez wykorzystał koszmarny błąd bramkarza Slavii Praga

Jest 30 września, a nie 24 grudnia, natomiast Lautaro Martinez otrzymał od bramkarza Slavii Praga przedwczesny prezent świąteczny. Argentyńczyk strzelił we wtorek jednego z najłatwiejszych goli w karierze.

Z perspektywy Slavii Praga sytuacja byłą dość jasna. Aby zapunktować na San Siro musi zgadzać się kilka rzeczy. Bramkarz musi rozegrać mecz życia, a zawodnicy ofensywni być do bólu skuteczni.

Pół godziny udało się przetrwać z wynikiem 0:0, natomiast wtedy kompletnie zwariował stojący w bramce gości Jindrich Stanek.

Trudno jednoznacznie określić, co miał w głowie golkiper Slavii w 30. minucie. Otrzymał podanie, chciał odegrać na jeden kontakt do Davida Zimy, ale... zrobił to tak źle, że piłka dotarła do Lautaro Martineza, a ten skorzystał z prezentu i trafił do pustej bramki.

Lautaro Martinez strzelił prawdopodobnie jednego z najłatwiejszych goli w życiu.

Gdzie jak gdzie, ale w Lidze Mistrzów takie błędy nie pozostaną bez konsekwencji.

Zobacz fatalny błąd bramkarza Slavii:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ on to zrobił! Zdobył bramkę z własnej połowy

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści