Bayern Monachium od początku sierpnia jest niepokonany. W tym czasie Bawarczycy wywalczyli Superpuchar Niemiec i wygrali m.in. wszystkie pięć spotkań w ramach Bundesligi. Zespół pod wodzą Vincenta Kompany'ego udanie otworzył też zmagania w Lidze Mistrzów. We wtorek w wyjazdowym starciu 2. kolejki pokonał pewnie 5:1 Pafos FC.
Losy tego starcia rozstrzygnęły się bardzo szybko. Już w 34. minucie Bayern prowadził bowiem 4:0, jednak tuż przed przerwą gospodarze zdobyli honorową bramkę. Strzelcem gola był Mislav Orsić. Po meczu jeden z dziennikarzy zapytał Manuela Neuera o tę sytuację, sugerując, że mógł on lepiej interweniować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak obserwował mecz. Słynny trener zaskoczył fanów
Doświadczony bramkarz nie krył irytacji i zwrócił się do dziennikarza z pytaniem o jego doświadczenie na pozycji bramkarza. Gdy usłyszał, że dziennikarz nigdy nie grał na tej pozycji, nie wytrzymał.
- Szkoda, że nie byłeś bramkarzem. Piłka najpierw poleciała prosto, a potem obrała inną trajektorię. Leciała w moim kierunku, a następnie, stosunkowo późno, skręciła w prawo - podkreślił Neuer.
- Gdybyś grał w piłkę nożną, wiedziałbyś, o czym mówię. Więc właśnie to jest moja odpowiedź na to pytanie - dodał wyraźnie zirytowany 39-latek, który oprócz wpuszczonej bramki zanotował jedną skuteczną interwencję.
Po tym spotkaniu Bayern objął prowadzenie w tabeli fazy ligowej Ligi Mistrzów z kompletem sześciu punktów i bilansem bramek 8:2. Wcześniej Bawarczycy pokonali bowiem Chelsea 3:1. W następnej kolejce zmierzą się przed własną publicznością z Clubem Brugge i będą faworytem tego starcia.