Rocha znów trafił dla Radomiaka. Niefortunna interwencja [WIDEO]

Twitter / Canal+ Sport / Samobójcze trafienie Rochy
Twitter / Canal+ Sport / Samobójcze trafienie Rochy

Radomiak Radom prowadził 2:0 po pierwszej połowie meczu z Zagłębiem Lubin. Pierwsza bramka dla podopiecznych Joao Henriquesa padła po pechowej interwencji Leonardo Rochy.

Portugalczyk reprezentował barwy Radomiaka Radom w latach 2023-2025, a następnie trafił do Rakowa Częstochowa. Następnym klubem w karierze Leonardo Rochy jest KGHM Zagłębie Lubin.

W 11. kolejce PKO Ekstraklasy napastnik miał okazję, by zmierzyć się ze swoim byłym zespołem. Pierwszej połowy tego spotkania nie będzie jednak miło wspominał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej

W 13. minucie rywalizacji strzał na bramkę "Miedziowych" oddał Rafał Wolski, a piłka niefortunnie odbiła się od Rochy i wpadła do bramki Zagłębia. Radomiak przed zmianą stron zadał jeszcze jeden cios.

Tym razem na listę strzelców wpisał się Steve Kingue, który najprzytomniej zareagował w polu karnym. Gospodarze schodzili na przerwę przy korzystnym wyniku.

W drugiej połowie Rocha trafił już do właściwej bramki, ale wcześniej Dominika Hładuna pokonał Jan Grzesik i starcie zakończyło się wygraną Radomiaka 3:1.

Portugalski napastnik rozegrał dla zespołu z Radomia łącznie 59 meczów, w których zdobył 21 bramek i zaliczył jedną asystę. W Rakowie dostawał niewiele szans od Marka Papszuna i został wypożyczony do Zagłębia. Dla "Miedziowych" strzelił do tej pory dwa gole.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści