We wrześniu Jan Urban przejął reprezentację Polski, po niemal dwóch latach pracy Michała Probierza na stanowisku selekcjonera kadry. Debiut trenera był udany. Najpierw Biało-Czerwoni zremisowali na wyjeździe z Holandią (1:1), a później w kluczowym meczu pokonali Finów (3:1).
Już w najbliższych dniach nasza reprezentacja rozpocznie drugie zgrupowanie pod wodzą Jana Urbana. Selekcjoner w rozmowie z Gol24 opowiedział o swoich największych problemach w pracy z kadrą.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
- Przeżyłem to na własnej skórze, że - kurczę - bardzo mało jest czasu na to, żeby wpoić taktykę zawodnikom, przekazać im coś w praktyce. Trzeba w każdym momencie starać się przemycić jakieś aspekty strategii, tego co chcemy, żeby drużyna grała, w jakim kierunku szła. Oczywiście jest czas, żeby robić różnego rodzaju odprawy, przekazy filmowe, rozmowy. Natomiast jeśli chodzi o tą praktykę - jest ogromny problem - tłumaczy selekcjoner naszej kadry.
Opowiedział też o tym, że chce popracować z drużyną nad stałymi fragmentami gry. Jego zdaniem reprezentacja Polski ma dobre warunki fizyczne i akurat w tych elementach ma spore rezerwy. Ważniejszy w opinii trenera jest jednak inny aspekt.
- Przede wszystkim chciałbym poprawić płynność gry, bo mimo tego, że wygraliśmy i kontrolowaliśmy całe spotkanie z Finlandią, to mnie tej płynności brakowało. Będziemy do tego dążyć, aby każdy z zawodników nabierał jeszcze większej pewności siebie, mając częstszy kontakt z piłką. I pracować oczywiście nad organizacją gry - dodaje Jan Urban.
Podczas najbliższego zgrupowania Biało-Czerwoni zagrają dwa mecze. W czwartek 9 października o godz. 20:45 zmierzą się z Nową Zelandią w meczu towarzyskim. Trzy dni później o tej samej porze zagrają z Litwą w meczu eliminacyjnym do przyszłorocznego mundialu. Relacja z obu spotkań na WP SportoweFakty.