W niedzielę w Sewilli doszło do sporej niespodzianki, jeśli nie sensacji. FC Barcelona przegrała z Sevillą, a w zasadzie została totalnie upokorzona. Wynik 1:4 mówi wszystko. Spory udział miał w tym Robert Lewandowski, który przy wyniku 2:1 nie wykorzystał rzutu karnego (-----> ZOBACZ).
Od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty w bramce Barcy oglądaliśmy Wojciecha Szczęsnego i chyba można mieć do niego lekkie pretensje za trzeciego puszczonego gola w samej końcówce. Niemniej, dla Polaka była to pierwsza porażka w La Lidze!
Przerwana została fantastyczna seria, która zaczęła się jeszcze w poprzednim sezonie i trwała do 5 października 2025 roku.
W sumie było szesnaście spotkań bez porażki w rozgrywkach ligowych (15 zwycięstw i 1 remis), ale - jak to mówią - nic nie może trwać wiecznie.
Drużyna Hansiego Flicka przegrała już rzecz jasna w lidze w tym sezonie (2:3 z Villarrealem), natomiast wtedy między słupkami stał Joan Garcia.
Łączny bilans Szczęsnego w Barcelonie (licząc wszystkie rozgrywki) to 25 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć