Boniek zdradził, jaki ma stosunek do Brzęczka. "Powstały pewne rzeczy"

YouTube / Polsat Sport / Cafe Futbol / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
YouTube / Polsat Sport / Cafe Futbol / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

W programie Cafe Futbol doszło do wymiany zdań między Zbigniewem Bońkiem a Romanem Koseckim. Tematem był Jerzy Brzęczek i decyzja o jego zwolnieniu z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.

W programie Cafe Futbol doszło do ciekawej wymiany zdań pomiędzy Zbigniewem Bońkiem a Romanem Koseckim. Tematem dyskusji był Jerzy Brzęczek - były selekcjoner reprezentacji Polski, którego w 2018 roku na to stanowisko powołał właśnie Boniek.

Brzęczek prowadził kadrę narodową przez dwa i pół roku, rozgrywając 24 oficjalne mecze. Pod jego wodzą Polska awansowała na mistrzostwa Europy i utrzymała się w najwyższej dywizji Ligi Narodów. W styczniu 2021 roku został zwolniony, a na czempionat z kadrą udał się już Paulo Sousa.

ZOBACZ WIDEO: Ktoś podszedł do niej na pogrzebie. Przykre, co usłyszała

Boniek, który był gościem niedzielnego wydania programu w Polsacie Sport, odniósł się do swoich relacji z byłym selekcjonerem. - Po każdym meczu dzwonię do Jurka i składam mu gratulacje. Mamy bardzo dobre kontakty - powiedział były prezes PZPN.

Dodał też, że przed odejściem Brzęczka związek był gotowy na przedłużenie współpracy. - Dałem mu nowy kontrakt do podpisania, który był dużo dłuższy. On to podpisał - ujawnił.

W pewnym momencie do rozmowy włączył się Roman Kosecki, który przedstawił inne zdanie. - Utrzymał się w Lidze Narodów, awansował na mistrzostwa, według mnie powinien na nie jechać. Zbyszek, możemy się w tym różnić, ale gdybym wtedy był w zarządzie, to zagłosowałbym, żeby został - stwierdził.

Boniek odpowiedział spokojnie, ale stanowczo. - Ja Jurka lubię i szanuję. Uważam, że jest dobrym trenerem, ale powstały pewne rzeczy, które to wszystko spowodowały - wyjaśnił. Jak zaznaczył, jego decyzja o rozstaniu z Brzęczkiem nie wynikała wyłącznie ze sportowych przesłanek.

- Umówmy się co do jednej rzeczy: tylko Zbigniew Boniek mógł wtedy z Jerzego Brzęczka zrobić selekcjonera. Zrobiłem bardzo dobry krok. Musiałem podjąć taką decyzję, bo zaistniały sytuacje, które nie miały nic wspólnego z boiskiem - podkreślił były prezes PZPN.

Jerzy Brzęczek obecnie prowadzi reprezentację Polski do lat 21. Boniek natomiast nie ukrywa, że mimo decyzji sprzed kilku lat życzy swojemu byłemu selekcjonerowi jak najlepiej.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści