Były reprezentant Anglii jest zawiedziony postawą Ronalda Araujo. Po jednym z wejść urugwajskiego obrońcy arbiter podyktował rzut karny dla Sevilli, który na bramkę zamienił Alexis Sanchez.
Jamie Carragher uważa, że Araujo nie radzi sobie w kluczowych momentach i powinien opuścić zostać sprzedany przez FC Barcelonę.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
- Za każdym razem, gdy Barcelona mierzy się z elitarnym przeciwnikiem, on traci koncentrację, a to drogo kosztuje zespół. Jeśli "Barca" chce zdobywać trofea, na pewno musi go sprzedać - stwierdził na antenie Sky Sports.
Carragher wymienił również mocną stronę Araujo, który imponuje mu determinacją, z jaką podchodzi do meczów. Anglik jest jednak zdania, że błędy tego obrońcy są dla Barcelony zbyt kosztowne.
W opinii eksperta Sky Sports zespół Hansiego Flicka potrzebuje takich defensorów jak Inigo Martinez, który dobrze zarządzał linią obrony.
Reprezentant Urugwaju niedawno przedłużył kontrakt z "Dumą Katalonii" do 30 czerwca 2031 roku, co pokazuje, że klub nadal mocno w niego wierzy.
Carragher przez całą karierę związany był z Liverpoolem, w barwach którego rozegrał 737 meczów. Jego największym sukcesem jest triumf w Lidze Mistrzów w sezonie 2004/2005. W pamiętnym finale "The Reds" pokonali Milan po rzutach karnych, w których świetnie spisał się Jerzy Dudek.