Przypomnijmy: katowiczanki międzynarodową przygodę w tym sezonie rozpoczęły od zwycięstwa w turnieju kwalifikacyjnym Champions League w Słowenii po pokonaniu BIIK-Szymkient oraz ZNK Mura. Później jednak przyszła ostatnia faza kwalifikacji i podwójne starcie z holenderskim FC Twente, w którym mistrzynie Polski okazały się słabsze.
Jednak od sezonu 2025/2026 UEFA utworzyła drugie europejskie rozgrywki - Puchar Europy (Europa Cup), do którego trafiły m.in. drużyny, w fazie play-off zostały wyeliminowane z gry w Lidze Mistrzyń. Tutaj jednak cała rywalizacja od początku do końca toczy się systemem mecz-rewanż, a więc przegrywający odpada.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
I tak jest też w II rundzie eliminacji Europa Cup, gdzie GieKSa trafiła na BK Hacken, czyli aktualnego lidera szwedzkiej ekstraklasy. Pierwsze spotkanie zespół prowadzony przez Karolinę Koch rozegra na wyjeździe, w Goeteborgu.
- Cieszymy się, że możemy rywalizować na tym poziomie. Granie z rywalami, z którymi do tej pory mierzyliśmy się w Europie daje nam doświadczenie, które będziemy chciały wykorzystać w przyszłości - mówiła trener GKS-u Katowice po starciu z Twente dla klubowych mediów.
Warto zaznaczyć, że liga szwedzka toczy się systemem wiosna-jesień. BK Hacken w sezonie 2024 sięgnął po wicemistrzostwo kraju, a do Pucharu Europy trafił w podobny sposób co GKS - przegrywając dwumecz III rundy. Lepsze od niego okazało się Atletico Madryt.
Najbliższy rywal mistrzyń Polski zajmuje aktualnie 12. miejsce w klubowym rankingu UEFA. Ta pozycja to efekt przede wszystkim awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń w sezonie 2023/2024. Od tamtego czasu jednak drużyna ze Szwecji nie znalazła się w fazie grupowej najważniejszych europejskich rozgrywek. Nie zmienia to jednak faktu, że będzie faworytem w starciu z zespołem z Górnego Śląska.
- Ja myślę, że to dobre dla naszego rozwoju. Czy jesteśmy gotowi na rywalizację w tych rozgrywkach? Na pewno będziemy z nich czerpać. Kadry drużyn z pewnością muszą być szersze, bo występy w Europie to częstsze granie co 3 dni. My mamy komfort, ze gramy w pełnym mikrocyklu. To coś, co jest potrzebne, by walczyć z mocnymi rywalami w Europie - przyznała trener Koch.
Na kogo uważać w szeregach ekipy prowadzonej przez Maka Linda? Przede wszystkim na Felicię Schroeder, która w tym sezonie w 21 ligowych meczach zdobyła 27 bramek i dołożyła do tego 9 asyst.
Pierwsze spotkanie odbędzie się we wtorek 7 października o godzinie 19:00 w Goeteborgu. Rewanż przy Nowej Bukowej zaplanowano na godzinę 18:00 w czwartek 16 października.