Pomocnik reprezentacji Polski nie pojawił się na boisku w trzech ostatnich meczach ligowych wicemistrzów Włoch. Piotr Zieliński wszystkie te spotkania spędził na ławce rezerwowych.
W związku z tym jeden z dziennikarzy zapytał, czy zdaniem Jana Urbana zawodnik Interu Mediolan ma problem i powinien poważnie pomyśleć o zmianie klubu w najbliższym okienku transferowym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej
- Wydaje mi się, że większy problem miał w poprzednim roku. Na ten moment nie mówiłbym o sporym kłopocie. Faktycznie nie zagrał w kilku spotkaniach, ale nie można przesądzać, że to się nie zmieni w najbliższej przyszłości. W listopadzie to może być większa komplikacja. Jeśli ktoś nie gra przez krótki czas, to jest w stanie utrzymać formę. Taka sytuacja trwająca dłużej sprawi, że będzie brakować rytmu meczowego - powiedział selekcjoner.
Urban przyznał również, że nie rozmawiał z Zielińskim na temat jego sytuacji w Interze. Trener jest zdania, że pomocnik ma wokół siebie ludzi, którzy z pewnością dobrze pokierują jego karierą.
- Nie rozmawiałem z Piotrkiem na temat tego, czy on zmieni klub. Jest dorosły, ma swoich ludzi, którzy na pewno mu doradzą. Poradzi sobie, ponieważ jest bardzo dobrym piłkarzem. Okienko transferowe jest już zamknięte, więc musi się skoncentrować na walce o miejsce w wyjściowym składzie Interu - podsumował trener.
Biało-Czerwoni trzy dni po czwartkowym (9 października) starciu towarzyskim z Nową Zelandią zmierzą się z Litwą (12 października). Będzie to spotkanie w ramach eliminacji MŚ 2026. Reprezentacja Polski po wrześniowych potyczkach zajmuje drugie miejsce w grupie.
Ma 10 punktów, tyle samo co liderująca Holandia. Podopieczni Ronalda Koemana rozegrali jednak jeden mecz mniej od naszej kadry.
Początek meczu Polska - Nowa Zelandia w czwartek o godz. 20.45.
