"Istnieją dowody". Piłkarz La Ligi może wylądować w więzieniu

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Rafa Mir
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Rafa Mir

Czarne chmury zawisnęły nad Rafą Mirem. Piłkarz wypożyczony z Sevilla FC do Elche CF ma poważne problemy z prawem. Napastnik został oskarżony o napaść na tle seksualnym, za co grozi mu więzienie.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę (8 października) hiszpańskie media obiegła zaskakująca wiadomość o problemach z prawem Rafy Mira. Piłkarz został oskarżony o napaść seksualną z użyciem przemocy. Do całego zajścia miało dojść 1 września 2024 roku.

Jak opisuje gazeta "Las Provincias", ówczesny zawodnik Valencii CF i jego przyjaciel tamtego dnia mieli poznać 21-letnią kobietę w jednym z klubów nocnych. Następnie razem z nią udali się do domu piłkarza. Tam miało dojść do nieprzyjemnych zdarzeń.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej

"Sąd Śledczy nr 8 w Llirii orzekł, że istnieją dowody, a nie tylko podejrzenia, wskazując na dwa przypadki napaści seksualnej z użyciem przemocy wobec 21-letniej skarżącej" - czytamy w hiszpańskich mediach.

Zgodnie z orzeczeniem sądu doszło do dwóch przypadków napaści seksualnej - pierwszego w basenie, a drugiego w łazience. "W obu przypadkach doszło do stosunku płciowego, podczas którego mężczyzna włożył palce do jej ciała bez jej zgody, pomimo że ofiara kazała mu przestać, puściła go i odepchnęła" - napisano w wyjaśnieniu.

Zawodnik został aresztowany. Po dwóch dniach spędzonych w areszcie Gwardii Cywilnej, Mir został przeniesiony do VIII Sądu Szkolnego w Llirii, gdzie zeznał przed sędzią, że stosunek z kobietą był dobrowolny. Piłkarz został tymczasowo zwolniony za kaucją.

Oprócz kary więzienia Hiszpanowi grozi także dyskwalifikacja od gry w rozgrywkach ligi hiszpańskiej, co zapisane jest w Kodeksie Dyscyplinarnym RFEF.

"Osoby, które dopuszczają się szczególnie poważnych i znanych publicznie czynów godzących w godność lub zasady dobrego wychowania w sporcie, lub powtarzają poważne wykroczenia tego rodzaju, podlegają karze grzywny w wysokości od 3006 do 30 051 euro oraz jednej lub kilku z następujących kar: dyskwalifikacja z pełnienia funkcji w organizacji federacyjnej lub zawieszenie lub pozbawienie licencji na okres od dwóch do pięciu lat" - czytamy.

Należy jednak zaznaczyć, że pozbawienie licencji będzie obowiązywało wyłącznie w przypadku ponownego popełnienia tego samego wykroczenia.

Mir ponownie przed sądem stanie 13 października.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści