Reprezentacja Polski przystąpiła do meczu z Litwą w ramach eliminacji MŚ 2026 jako zdecydowany faworyt. W końcu rywal Biało-Czerwonych przed tą rywalizacją nie wygrał żadnego spotkania w grupie G.
Polacy otworzyli wynik tego starcia już w 15. minucie, kiedy to bramkę zdobył Sebastian Szymański. Nasz pomocnik trafił bezpośrednio z rzutu rożnego.
Później Biało-Czerwoni mieli swoje szanse, by podwyższyć prowadzenie, ale w pierwszej połowie więcej goli nie zdobyli. Tymczasem po zmianie stron padła bramka na 2:0 autorstwa Roberta Lewandowskiego.
Kapitan naszej kadry narodowej wpisał się na listę strzelców w 64. minucie. Po tym, jak piłkę w pole karne wrzucił Szymański, "Lewy" skutecznie główkował, dzięki czemu podwyższył prowadzenie Polski.
Ostatecznie Polska wygrała z Litwą 2:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to trafił?! "Golazzo" w lidze meksykańskiej
...A trole jak Stoperan nie pomaga to siad na bardaszkę i yapa tam !!