Po trzecim eliminacyjnym meczu Jana Urbana w roli selekcjonera (remis z Holandią, wygrane z Finlandią i Litwą) reprezentacja Polski umocniła 2. miejsce w grupie eliminacji MŚ i niewiele brakuje, by zakwalifikowała się do baraży o mundial.
Mimo tak dobrego bilansu Wojciech Kowalczyk na kanale Weszło akcentuje, że prawdziwa weryfikacja dopiero nadejdzie.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. "Nie jestem już tym samym człowiekiem"
- Marcowe mecze są najważniejsze. Nic więcej - stwierdził. W marcu mają odbyć się baraże, które będą najważniejszymi meczami podczas kadencji obecnego selekcjonera. To właśnie ten etap, zdaniem eksperta, zdefiniuje ocenę projektu Urbana.
- Janka Urbana na stanowisku nie będzie już w marcu, jeżeli Polska nie awansuje na mundial. Na sto procent - dodał ekspert. To kategoryczne stanowisko wyznacza jasne kryterium: wynik w barażach.
Zanim jednak dojdzie do marcowej dogrywki, kadrę czekają listopadowe spotkania eliminacyjne: z Holandią 14 listopada i Maltą 17 listopada. Te mecze mogą zdecydować o rozstawieniu i mentalnym wejściu w baraże.
Bilans Urbana na starcie kadencji to cztery spotkania bez porażki i progres w tabeli. Kowalczyk przypomina jednak o najbliższym celu: awansie na mundial poprzez baraże i konsekwencjach porażki dla selekcjonera.