Kontrakt Roberta Lewandowskiego wygasa w czerwcu 2026 roku i nasilają się plotki, że to będzie jego ostatni sezon w FC Barcelonie. Dyrektor sportowy Deco kilka dni temu zaznaczył, że to nie czas na rozmowy o przedłużeniu. W efekcie rośnie niepewność co do kierunku kariery napastnika.
Na ten temat milczenie przerwał Pini Zahavi. Menedżer kapitana reprezentacji Polski odniósł się do plotek o możliwym odejściu "Lewego" oraz przenosinach do jednego z klubów w Arabii Saudyjskiej.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
- Nie ma nic oficjalnego w sprawie negocjacji z klubami z Arabii Saudyjskiej. Na ten moment nie ma ofert. Kontrakt Lewandowskiego z Barceloną wygasa latem 2026 r. i na razie nie ma w tej sprawie decyzji. Musimy poczekać i zobaczyć, co wydarzy się w najbliższych dniach - powiedział Pini Zahavi w rozmowie z 365scores Arabic.
Lewandowski ma obecnie 37 lat i w tym sezonie dzieli minuty na pozycji nr 9 z Ferranem Torresem. Z 10 meczów Barcelony Polak zaczął 4, natomiast Hiszpan 6. Niemiecki trener ceni doświadczenie Lewandowskiego, ale oczekuje większej mobilności, tempa i dynamiki w fazie finalizacji.
Opóźnienie w sprawie ewentualnego przedłużenia kontraktu wywołało spekulacje o możliwym transferze latem, w tym scenariuszu wyjazdu do ligi saudyjskiej. Zahavi tonuje jednak emocje, wskazując na brak konkretnych propozycji oraz konieczność cierpliwości w najbliższym czasie.
Statystycznie Polak rozegrał dotąd 7 spotkań w LaLiga i Lidze Mistrzów, zdobył 4 gole i nie zanotował asysty. Te liczby, wraz ze zmianą hierarchii w ataku, budują tło dla decyzji, które Barcelona i zawodnik mogą podjąć w kolejnych tygodniach.