Do starcia na szczycie grupy doszło na Estadio Jose Alvalade XXI w Lizbonie. Reprezentacja Węgier uciszyła trybuny w stolicy Portugalii strzałem Attili Szalaia, który wykorzystał błąd Diego Costy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dominika Szoboszlaia.
Węgry prowadziły od 9. do 22. minuty, w której do remisu 1:1 doprowadził Cristiano Ronaldo. Kapitan zespołu narodowego wkopał piłkę do bramki Balazsa Totha z metra po płaskim dośrodkowaniu Nelsona Semedo.
Cristiano Ronaldo nie hamował, a Węgrzy dziwnym sposobem zapominali o pilnowaniu zawodnika Al-Nassr. W czasie doliczonym do pierwszej połowy meczu lider Portugalii wkopał piłkę z bliska do bramki po dośrodkowaniu Nuno Mendesa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Ewentualna wygrana 2:1 dałaby awans do mistrzostw świata Portugalii, ale nie pozwolili na nie goście znad Balatonu. Na początku doliczonego czasu Dominik Szoboszlai dołożył gola na 2:2 do wcześniejszej asysty i wykorzystał dogranie Daniela Lukacsa.
Także we wtorek wieczorem doszło do starcia Irlandia kontra Armenia. Na gola trzeba było poczekać zdecydowanie dłużej niż w Lizbonie. W 70. minucie, już w grze jedenastu na dziesięciu, Irlandia objęła prowadzenie 1:0. Evan Ferguson strzelił po dograniu Williama Smallbone'a. Ormianie grali w osłabieniu z powodu czerwonej kartki dla Tigrana Barseghjana za niesportowe zachowanie.
Grupa F:
Portugalia - Węgry 2:2 (2:1)
0:1 - Attila Szalai 9'
1:1 - Cristiano Ronaldo 22'
2:1 - Cristiano Ronaldo 45'
2:2 - Dominik Szoboszlai 90'
Irlandia - Armenia 1:0 (0:0)
1:0 - Evan Ferguson 70'
Tabela grupy F: