Trener Szwedów reaguje po 0:6 z Polską. Nazwał ten wynik jednym słowem

Getty Images / Michael Campanella / Bartosz Grzelak
Getty Images / Michael Campanella / Bartosz Grzelak

Ostatnie dni nie były udane dla szwedzkiego futbolu w wydaniu reprezentacyjnym. W mocnych słowach o porażkach z Kosowem i Polską (U21) w "Kanale Sportowym" wypowiedział się Bartosz Grzelak, selekcjoner młodzieżowej drużyny Szwecji.

Z pewnością nie tak szwedzcy kibice wyobrażali sobie ostatnie dni w wykonaniu ich drużyn. Najpierw seniorska reprezentacja doznała bolesnej porażki z Kosowem w eliminacjach do mistrzostw świata 2026 (0:1), a następnie młodzieżowcy przegrali z Polską (0:6).

Co ciekawe, Szwedzi już raz w el. MŚ 2026 przegrali z Kosowem (0:2). Październikowa klęska przyczyniła się do tego, że z posadą selekcjonera pożegnał się Jon Dahl Tomasson. Z kolei Bartosz Grzelak, trener reprezentacji do lat 21., zachował stołek szkoleniowca.

ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć

Szwed polskiego pochodzenia był w poniedziałek (14 października) gościem w "Kanale Sportowym". Selekcjoner nie gryzł się w język i w mocnych słowach odniósł się do tego, co w ostatnich dniach wydarzyło się w szwedzkim futbolu w wydaniu reprezentacyjnym.

- To jest niestety wstyd dla szwedzkiej piłki. Za nami ciężkie dni. Najpierw porażka pierwszej drużyny z Kosowem, a później mecz z Polską. Dla Szwedów to było coś okropnego. Polska drużyna grała bardzo dobrze, fajnie było zobaczyć kilka polskich talentów - mówił.

Dodajmy, że reprezentacja Szwecji w eliminacjach do mistrzostw Europy U21 zajmuje przedostatnie miejsce w grupie E. Polacy okupują fotel lidera.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści