23-letni Lewis Macari, zawodnik w League Two Notts County, dopuścił się wspomnianych czynów między lutym 2020 r. a grudniem 2022 r. W tym czasie, grając dla Stoke City, postawiał zakłady na piłkę nożną, darta i wyścigi konne. Na ten cel piłkarz wydał łącznie 3 tysiące funtów.
- Wiem o tym, że jeśli gram zawodowo w piłkę nożną i jestem zaangażowany w ligi angielskie, to nie mogę obstawiać meczów piłkarskich. Już nigdy więcej tego nie zrobię - przyznał Macari, cytowany przez "Daily Mail". Zawodnik dodatkowo wyraził żal za swoje działania podczas śledztwa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znany raper zaskoczył Szczęsnego
Pomimo 354 naruszeń, Macari nie uczestniczył w żadnych meczach Stoke, na które postawił zakłady. Komisja dyscyplinarna nałożyła na niego karę trzymiesięcznego zakazu, zawieszoną na rok. Jeżeli więc nie wpląta się w kolejne kłopoty, uniknie konieczności odbycia kary.
Trener Notts County Martin Paterson podkreślił wsparcie klubu dla zawodnika. - Moje stanowisko wobec Lewisa to wsparcie i ochrona. Będziemy po prostu wspierać go w uzyskaniu pomocy, jeśli będzie jej potrzebował. Moja rola to wspierać zawodników w dobrych i złych momentach. Lewis zrozumie swoje błędy i wyjdzie z tej sytuacji silniejszy - podsumował.
Lewis Macari jest wnukiem legendarnego Lou Macariego. 24-krotny reprezentant Szkocji, grający na pozycji pomocnika, w latach 1973-84 był zawodnikiem Manchesteru United, z którym wywalczył kilka trofeów. Po zakończeniu kariery próbował swoich sił jako trener i prowadził m.in. Celtic, w którym rozpoczął seniorską karierę.