To nie był łatwy mecz dla FC Barcelony. "Duma Katalonii" przystąpiła do derbowego starcia w Katalonii osłabiona brakiem kilku piłkarzy. W meczu z Gironą nie zagrał choćby Robert Lewandowski, który podczas zgrupowania reprezentacji Polski doznał kontuzji mięśnia dwugłowego.
W pierwszym składzie wybiegł Wojciech Szczęsny, który przejął pozycję w bramce po walczącym z urazem Joanie Garcii. Nasz reprezentant dał się zaskoczyć tylko raz, gdy w 20. minucie kapitalnym strzałem z przewrotki popisał się Axel Witsel. Doświadczony Belg wyrównał wówczas stan spotkania na 1:1.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Blaugranę przed stratą punktów uratował w doliczonym czasie drugiej połowy Ronald Araujo. Ostatecznie gospodarze wygrali po bardzo trudnym boju 2:1 i dzięki temu co najmniej do niedzieli będą liderami La Ligi.
Szczęsny zabrał po meczu głos w mediach społecznościowych. Zamieścił wpis na Instagramie, w którym na pierwszej fotografii jest widoczna cała drużyna.
"Walczyli do samego końca, by zgarnąć 3 punkty u siebie" - podpisano serię zdjęć na profilu Polaka, na których widać go w trakcie meczu oraz w otoczeniu klubowych kolegów.
Lewandowski także przekazał informację na temat meczu. W relacji Instastories na Instagramie podał grafikę przygotowaną przez FC Barcelonę.
Znaleźli się na niej Pedri i Marcus Rashford w momencie celebrowania trafienia na 1:0 w wykonaniu hiszpańskiego pomocnika. Grafika została podpisana krótko: "zwycięstwo".
Za tydzień w klasyku RL9 jak zawsze w Madrycie pyknie 2-3 gole i wyprowadzi Barcelonę na czoło La Ligi.