"Szalone rozwiązanie" ratunkiem dla Legii? Borek nie żartował

Instagram / Mateusz Borek / Na zdjęciu: Mateusz Borek
Instagram / Mateusz Borek / Na zdjęciu: Mateusz Borek

Po porażce z Zagłębiem (1:3) Legia spadła na dziewiąte miejsce, a liderująca Jagiellonia ma już dziewięć punktów przewagi. Wokół przyszłości Edwarda Iordanescu narasta chaos. Mateusz Borek ostro ocenił sytuację i wskazał potencjalnych następców.

Po niedzielnej przegranej w Lubinie (1:3) zrobiło się gorąco wokół Legii Warszawa i trenera Edwarda Iordanescu. Ostatecznie po poniedziałkowym spotkaniu władz Legii Iordanescu zostaje.

Decyzja zapadła mimo serii porażek z Samsunsporem w Lidze Konferencji oraz Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin w PKO Ekstraklasie. Klub bierze pod uwagę napięty terminarz i chce dać szkoleniowcowi czas na reakcję.

- Nie wiem, czy to komedia, czy już tragikomedia? To sytuacja kompletnie nie do zaakceptowania. Umówmy się, Iordanescu przychodząc do Legii, wiedział, w co się pakuje. Jaka to jest aura, jak wyglądają finanse i jak wygląda timing co do transferów - powiedział Mateusz Borek w programie "Tylko Sport" w Kanale Sportowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Borek wymienił także trzy nazwiska, które jego zdaniem mogłyby wejść do gry, jeśli doszłoby do zmiany na ławce. W tym gronie jest... Goncalo Feio. - Kto może przyjść do Legii? Aleksandar Vuković, Robert Kolędowicz lub trzecia, szalona opcja, którą bym rozważał, czyli powrót Goncalo Feio - analizował Borek.

- Zaraz na czacie pojawią się wpisy, że "Borek zwariował", ale czasami w takich trudnych sytuacjach tylko szalone rozwiązania mają prawo właściwie funkcjonować - dodał znany dziennikarz.

Feio rozpoczął pracę w Polsce już w 2010 roku. Początkowo był trenerem drużyn młodzieżowych i analitykiem wideo w Legii. Przez rok był asystentem Kiko Ramireza w Wiśle Kraków, a później rolę tę pełnił również u Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa.

We wrześniu 2022 roku objął Motor Lublin, a w kwietniu 2024 został pierwszym trenerem Legii. W poprzednim sezonie wygrał ze stołeczną drużyną Puchar Polski i dotarł do 1/4 finału Ligi Konferencji Europy, natomiast zmagania w PKO Ekstraklasie zakończył na piątym miejscu.

Napięty kalendarz nie sprzyja gwałtownym ruchom w Legii. Priorytetem jest stabilność przed spotkaniem w Lidze Konferencji i klasykiem Ekstraklasy z Lechem. Ostateczna ocena pracy sztabu zależeć będzie od najbliższych rezultatów.

Komentarze (19)
avatar
Gerard Młodkowski
22.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ratunkiem dla legii tylko sędzia marcinkiewicz na każdym ich męczu ,,,snutsa życzę 
avatar
Jadwiga
22.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ten waligrucha kompromituje się na każdym kroku. 
avatar
Miluś
22.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Promuj swojego kolegę Probejro trenejro wtedy jak dwie miernoty będziecie na topie 
avatar
janusz kepinski
21.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
jak echo niesie legia juz sie nie podniesie, nawet po zmianie trenera. ten klub wymaga kapitalnego remontu 
avatar
ORYS
21.10.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
A co to za fachowiec pan Borek?Kto to jest analityk,trener?Ot marny dziennikarzyna 
Zgłoś nielegalne treści