Lech Poznań znakomicie zaczął zmagania w Lidze Konferencji, bo od zwycięstwa z austriackim Rapidem Wiedeń 4:1. "Kolejorz" stoi przed okazją, by pójść za ciosem, bo tym razem zagra z przedstawicielem Gibraltaru.
W czwartek 23 października "Kolejorz" zmierzy się z Lincoln Red Imps. Spotkanie odbędzie się na stadionie Europa Point, a tuż obok niego jest miejsce szczególnie ważne dla Polaków.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piłkarz Jagiellonii pokazał swój muzyczny talent
To pomnik Władysława Sikorskiego, który nie stoi tam przypadkowo. Generał w pobliżu zginął w katastrofie lotniczej. Samolot z nim na pokładzie spadł do morza 16 sekund po starcie.
Dlatego nieopodal stadionu znajduje się wspomniany pomnik. W środę (22 października) odwiedzili go Piotr Rutkowski i Tomasz Rząsa z "Kolejorza".
"Właściciel Lecha Poznań Piotr Rutkowski oraz dyrektor sportowy Kolejorza Tomasz Rząsa złożyli dziś kwiaty pod pomnikiem Władysława Sikorskiego. W ten sposób chcieliśmy uczcić pamięć o generale broni Wojska Polskiego, premierze i ministrze spraw wojskowych II Rzeczypospolitej, a także po wybuchu II Wojny Światowej - premierze rządu na uchodźstwie i twórcy oraz naczelnym wodzu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Sikorski zginął 4 lipca 1943 roku w katastrofie samolotu Liberator, który spadł do morza szesnaście sekund po starcie z Gibraltaru" - czytamy na profilu Lecha w portalu X.
Gest działaczy wywołał poruszenie w sieci. "Brawo", "Szacun", "Klasa" - komentują kibice, doceniając gest ze strony przedstawicieli mistrza Polski.
Mecz Lincoln Red Imps - Lech Poznań odbędzie się w czwartek 23 października o godzinie 21:00. Transmisja na żywo w Polsat Sport 1, a relacja tekstowa live w WP SportoweFakty.