Hansi Flick w tym sezonie nie ma do dyspozycji takich obrońców, jakich chciałby mieć. W zeszłych rozgrywkach liderem formacji był Inigo Martinez, który odszedł do Al-Nassr, a obecnie w drużynie nie ma jeszcze zawodnika o takich cechach przywódczych. Jednak piłkarze, którzy rok temu grali mniej, teraz dostają znacznie więcej szans.
Tak jest z Andreasem Christensenem, który przez większość poprzedniego sezonu leczył kontuzję ścięgna achillesa, ale pod koniec poprzednich rozgrywek prezentował już dobrą formę. Mimo to Barcelona niekoniecznie wiąże z Duńczykiem przyszłość, a jego umowa wygasa w czerwcu 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
Według informacji portalu SportMediaset po obrońcę zgłasza się Atletico Madryt. Zespół Diego Simeone wydał bardzo dużo pieniędzy na letnie wzmocnienia, lecz nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Dlatego klub chce pozyskać defensora za darmo, a w przypadku 29-latka jest to bardzo możliwe.
Obecnie Christensen ma problemy żołądkowe, przez które nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu i wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus (6:1). Mimo to najprawdopodobniej znajdzie się w kadrze meczowej na niedzielne El Clasico, zaplanowane na 26 października o godzinie 16:15.
W tym sezonie duński obrońca zagrał w dziewięciu spotkaniach, ale nie zdobył gola ani nie zaliczył asysty. Spędził na boisku łącznie 338 minut.