Ależ się zagotował. Kamera nagrała, co zrobił Grabara

  / Selim Sudheimer/Getty Images i x.com/ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Kamil Grabara
/ Selim Sudheimer/Getty Images i x.com/ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Kamil Grabara

To był trudny wieczór dla VfL Wolfsburg na Weserstadion w Bremie. W doliczonym czasie gry piłkarze gości stracili gola na wagę przegranej 1:2. Wściekły był polski bramkarz Kamil Grabara.

Przez większą część meczu wydarzenia układały się po myśli piłkarzy VfL Wolfsburg. W ramach 10. kolejki Bundesligi prowadzili oni 1:0 z Werderem Brema po trafieniu Mattiasa Svanberga w 28. minucie.

W drugiej połowie gospodarze bardzo przycisnęli, co ułatwiła im postawa piłkarzy gości. Wolfsburg mocno cofnął się do defensywy i w końcu w 83. minucie Jens Stage doprowadził do wyrównania.

ZOBACZ WIDEO: Kołecki skomentował Adamka we freak fightach. "Było mi przykro"

Jak się okazało, nie było to ostatnia bramka zawodników z Bremy w tym spotkaniu. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Samuel Mbangula wykorzystał gapiostwo defensywy rywali i świetnym strzałem z woleja dał gospodarzom prowadzenie.

Niezadowolony z takiego obrotu sprawy był Kamil Grabara. Zaledwie parę minut wcześniej polski bramkarz popisał się kapitalną interwencją, ratując zespół. Przy strzale Mbanguli 26-latek nie miał jednak żadnych szans.

Kamery pokazały, jak Grabara zachował się po stracie drugiego gola. Polak był tak wściekły na kolegów z pola, że aż cisnął bidonem do bramki.

"Rzut bidonem w wykonaniu Kamila Grabary. To tyle, jeśli chodzi o podsumowanie defensywnej gry Wolfsburga" - napisano na profilu stacji Eleven Sports na platformie X, na którym zamieszczono wideo z tej sytuacji.

W 10 meczach Wolfsburg zgromadził zaledwie 8 punktów i ma zaledwie dwa "oczka" przewagi nad strefą spadkową (zajmuje aktualnie 12. miejsce). Natomiast Werder plasuje się na siódmej pozycji z dorobkiem 15 punktów.

Komentarze (4)
avatar
DziedzicPruski
8.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W sumie powinien im dziękować, może się bardziej wykazać na bramce. 
avatar
gom
8.11.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Grabara był, jest i będzie słaby w porównaniu z innymi bramkarzami polskimi 
Zgłoś nielegalne treści