Przed kadrą Jana Urbana stoi bardzo trudne wyzwanie, ponieważ w piątek o 20:45 reprezentacja Polski zagra na PGE Narodowym przeciwko Holandii, a od tego meczu zależy nasza pozycja w tabeli. Najprawdopodobniej jednak utrzymamy drugie miejsce, tak jak teraz.
Mimo to podczas przedmeczowej konferencji prasowej dziennikarze zadali pytania, które miały sprawdzić nastawienie zawodników przed spotkaniem. Matty Cash pokazał, że nie mamy się czego obawiać i że zwycięstwo z "Oranje" jest możliwe.
ZOBACZ WIDEO: Czy Quebonafide potrafi grać w piłkę? Zebraliśmy jego akcje z meczu Mazura!
- Jutro mamy okazję zdobyć trzy punkty przeciwko bardzo silnemu zespołowi. Pokazaliśmy w ostatnich miesiącach, że potrafimy to robić z trudnymi przeciwnikami, dlatego jutro mamy kolejną szansę, aby zrównać się punktami z Holendrami - tłumaczył 28-latek.
Selekcjoner Jan Urban już na wtorkowej konferencji prasowej mówił, że podczas pierwszego meczu w Rotterdamie to głównie nasz zespół się bronił. W piątek jednak taktyka ma się zmienić - drużyna zamierza pokazać się z jak najlepszej strony, a przede wszystkim kontrolować mecz.
- W piątek mamy świetną okazję, żeby pokazać, co potrafimy przeciwko jakościowemu zespołowi. Nasza kadra osiąga dobre wyniki przeciwko Holandii, więc możemy z tego czerpać pewność siebie. Mam też nadzieję, że atmosfera będzie świetna, bo kibice mogą bardzo nam pomóc - mówił prawy obrońca.
Co więcej "Biało-Czerwoni" po pewnym czasie wracają na PGE Narodowy, a stadion ma pękać w szwach, bowiem wszystkie bilety się wyprzedały co może oznaczać, że atmosfera będzie fantastyczna.
- Jestem bardzo podekscytowany. To fantastyczne miejsce i zawsze jest tam wspaniała atmosfera. Ale jeszcze tutaj nie strzeliłem gola, więc będę musiał powtórzyć to co zrobiłem w Chorzowie. Kocham Warszawę i prawdopodobnie to najlepszy stadion na jakim grałem - zakończył Matty Cash.
Przed reprezentacją Polski stoją bardzo poważne wyzwania, ponieważ nasza kadra zagra w eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku rewanże z Holandią (14 listopada, godz. 20:45) i Maltą (17 listopada, godz. 20:45). Wygrana z "Oranje" może dać nadzieję na objęcie prowadzenia w grupie, choć szanse na to są niewielkie. Oba spotkania kibice obejrzą w TVP 1 oraz TVP Sport. Relacja na żywo w WP SportoweFakty - odpowiednio TUTAJ i TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie