W piątek Raków Częstochowa ogłosił w mediach społecznościowych, że poszukuje wolontariuszy na stanowisko skautów dla swojej akademii piłkarskiej. Propozycja klubu, choć z pozoru niewinna, szybko zyskała duży rozgłos. Według informacji klubu, do zadań wolontariuszy ma należeć m.in. wyszukiwanie zawodników oraz obserwacja meczów.
Raków oferuje roczny okres wolontariatu. Po zakończeniu uczestnicy mają otrzymać certyfikat oraz możliwość zdobycia doświadczenia w środowisku profesjonalnej piłki nożnej. W ramach współpracy mają również zostać zwrócone koszty takie jak paliwo czy posiłki.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie
Jednak nie wszyscy sympatycy piłki nożnej odebrali to ogłoszenie pozytywnie. Internauci skrytykowali fakt, że topowy klub z naszego kraju poszukuje wolontariuszy zamiast zatrudnić osoby za wynagrodzeniem. Zdaniem wielu, nawet niewielka stawka na umowę zlecenie byłaby bardziej stosowna.
Nie brakowało ironicznych komentarzy oceniających, że taka formuła współpracy deprecjonuje ważną rolę skauta w systemie szkolenia piłkarskiego. Propozycje wysyłane przez internautów sugerowały bardziej profesjonalne rozwiązania.