Skompromitowali się z Maltą. Po meczu płakał jak bóbr

PAP / EPA/PIRJO TUOMINEN / Na zdjęciu: Teemu Pukki
PAP / EPA/PIRJO TUOMINEN / Na zdjęciu: Teemu Pukki

Finlandia zaliczyła potężną wpadkę w meczu el. MŚ 2026 z Maltą, przegrywając z jednym z outsiderów "polskiej" grupy. Legendarny Teemu Pukki po swoim ostatnim występie w reprezentacji nie potrafił powstrzymać łez.

Teemu Pukki, legendarny napastnik i najlepszy strzelec w historii reprezentacji Finlandii (42 gole w 132 meczach), zakończył swoją międzynarodową karierę w meczu Eliminacji MŚ 2026 przeciwko Malcie.

Niestety, jego pożegnanie nie potoczyło się zgodnie z oczekiwaniami, gdyż Finlandia niespodziewanie przegrała (0:1 - WIĘCEJ TUTAJ) z najsłabszym do 7. kolejki zespołem grupy G, w której rywalizuje m.in. Polska.

ZOBACZ WIDEO: Bohater Polaków z uśmiechem o współpracy z Lewandowskim. "Super się uzupełniamy"

Pukki, który wszedł na boisko na ostatnie dwanaście minut spotkania w Helsinkach, nie zdołał uratować wyniku, a po końcowym gwizdku nie krył wzruszenia, płacząc na boisku (patrz zdjęcia poniżej).

Płacz piłkarza był spowodowany nie tyle porażką, co wzruszającym pożegnaniem z kibicami, którzy długo skandowali jego imię. Po meczu zwrócił się do fanów, dziękując im i zachęcając do dalszego wspierania fińskiej kadry, która według niego ma potencjał.

Kolega z drużyny, Joel Pohjanpalo, w rozmowie z fińskimi mediami wyraził smutek z powodu takiego obrotu spraw, mówiąc: "Piłka nie chciała wpaść do bramki, na tym to wszystko polegało dzisiaj. Mieliśmy wystarczająco dużo szans. Ale nie strzelasz gola, a potem pod koniec wpada gol po drugiej stronie. Zwłaszcza dla Teemu to jest smutne. On na to nie zasłużył" (cytat za portalem vi.nl).

Pukki, który w obecnym sezonie reprezentuje barwy klubu HJK Helsinki, zadebiutował w reprezentacji Finlandii w 2009 roku w meczu towarzyskim z Japonią (1:5). Napastnik odegrał kluczową rolę w historycznym awansie na Euro 2020, strzelając dziesięć goli w eliminacjach.

Komentarze (3)
avatar
Cheers
15.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie był jego ostatni mecz w reprezentacji. Za kilka dni zagra jeszcze w meczu towarzyskim. 
avatar
DziedzicPruski
15.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli płakał, bo przegrali, ale ze wzruszenia gdyż kończy karierę. Aha :D 
avatar
Ireneusz Butkiewicz
15.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Finlandia to jest jeden z pierwszych wspaniałych krajów w mojej wyliczance. Kilkakrotnie lecąc z NY do Waw ale przez Helsinki widziałem ten piękny kraj. A ludzie są NIESAMOWICI. 
Zgłoś nielegalne treści