Leo Beenhakker uhonorowany. A to dopiero początek

Agencja Gazeta / Michał Łepecki/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: Leo Beenhakker
Agencja Gazeta / Michał Łepecki/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: Leo Beenhakker

Władze Rotterdamu, rodzinnego miasta Leo Beehhakkera, uhonorowały zmarłego w zeszłym roku byłego selekcjonera reprezentacji Polski. - Wszyscy ciepło wspominamy całe piękno, które Leo wniósł do naszego miasta - powiedziała burmistrz Carola Schouten.

Na jednym z budynków przy Bevelandsestraat w dzielnicy Carnisse, w której wychował się Leo Beenhakker, powstał wysoki na 10 metrów mural z podobizną szkoleniowca. W sobotę odbyła się oficjalna uroczystość odsłonięcia pracy.

Mural powstał w sześć miesięcy, co według burmistrz Caroli Schouten "dowodzi głębokiego uznania, jakie Leo wzbudzał w ludziach". To jednak nie koniec. Władze Rotterdamu mają w planie postawienie pomnika niedaleko rodzinnego domu Beenhakkera w tej samej dzielnicy.

Leo Beenhakker pochodził z z Rotterdamu, ale zawodowo związał się z tym miastem dopiero jako doświadczony szkoleniowiec. W latach 1997-2000 prowadził Feyenoord z Jerzym Dudkiem i Tomaszem Rząsą, a na De Kuip wylądował, mając już za sobą pracę m.in. z reprezentacją Holandii Realem Madryt czy Ajaksem.

Selekcjonerem reprezentacji Polski został w 2006 roku i pełnił tę funkcję trzy lata. Zastąpił Pawła Janasa po MŚ 2006. Zapisał się w historii jako szkoleniowiec, który poprowadził Biało-Czerwonych do pierwszego awansu do mistrzostw Europy (2008). To za jego kadencji w drużynie narodowej zadebiutował m.in. 20-letni Robert Lewandowski.

Leo Beenhakker zmarł 10 kwietnia 2025 roku po długiej chorobie. Ostatnie dni życia spędził w rodzinnym mieście.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz

Komentarze (1)
avatar
wiesław w
22.11.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Trener legenda . Zostanie w pamięci Polaków . 
Zgłoś nielegalne treści