W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które sprawiło sporo kłopotów Arminowi Sohrabianowi. Zawodnik Esteghlalu Teheran trzyma bowiem na nim szklankę z tajemniczym trunkiem, a w kadrze widać też butelkę. 30-letniemu obrońcy towarzyszy przy tym bardzo dobry nastrój.
W Iranie dystrybucja czy spożywanie alkoholu jest surowo zabronione, więc zawodnik został oskarżony o złamanie prawa. Klub zdecydował się tym samym na natychmiastową reakcję. Działacze Esteghlalu wezwali piłkarza na rozmowę i zawiesili go jeszcze tego samego dnia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Huknął nie do obrony. Asysta piętą skradła show
Sprawa trafiła do komisji dyscyplinarnej, przed którą Sohrabian złoży wyjaśnienia. Defensora czeka teraz przerwa w grze, a dodatkowo został on odsunięty od treningów z zespołem. Trener Ricardo Sa Pinto nie skorzysta więc z obrońcy z niego w najbliższych meczach.
Sam zawodnik potwierdził autentyczność nagrania w oświadczeniu w mediach społecznościowych i przeprosił za całą sytuację. 30-latek zaznaczył jednak, że wideo powstało kilka lat temu. Światło dzienne ujrzało jednak dopiero teraz z uwagi na konflikt z jedną osobą.
W bieżącym sezonie Sohrabian rozegrał pięć spotkań we wszystkich rozgrywkach. W przeszłości otrzymał też powołanie do reprezentacji Iranu, w której wystąpił jeden raz. Miało to miejsce w czerwcu 2023 roku w wygranym 2:1 spotkaniu towarzyskim z Kenią.