Nieoczekiwane emocje. Festiwal błędów w meczu Liverpoolu

Getty Images / Molly Darlington / Na zdjęciu: Liverpool stracił punkty z Leeds United
Getty Images / Molly Darlington / Na zdjęciu: Liverpool stracił punkty z Leeds United

To był kolejny nieudany wieczór z perspektywy kibiców Liverpoolu. "The Reds" zaledwie zremisowali na wyjeździe z Leeds United 3:3 w meczu 15. kolejki Premier League, dwukrotnie tracąc prowadzenie.

Liverpool od samego początku miał kontrolę nad meczem i nic nie zapowiadało aż tak wielkich emocji w końcówce. Zwłaszcza, że na początku drugiej połowy zawodnicy Leeds United postanowili rozdać prezenty.

Z kreacją były problemy, więc "pomógł" Joe Rodon. To jego nieodpowiedzialne podanie w poprzek boiska sprawiło, że w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Hugo Ekitike.

Francuz się nie pomylił i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. A po chwili miał już dublet, wykorzystując fatalną stratę Gabriela Gudmundssona w bocznym sektorze boiska i bardzo dobre dośrodkowanie Conora Bradleya.

Liverpool był na komfortowym prowadzeniu, ale... nie byłby sobą, gdyby nie zrobił czegoś głupiego. Tym razem padło na Ibrahimę Konate, który sprokurował absurdalny rzut karny przy linii końcowej, faulując Wilfrieda Gnonto. Z jedenastu metrów nie pomylił się Dominic Calvert-Lewin i gospodarze wrócili do gry.

Zresztą, po niespełna trzech minutach był już remis, po tym jak Anton Stach pokiwał w polu karnym i atomowym uderzeniem prawą nogą zaskoczył Alissona.

W 80. minucie Liverpool wrócił na prowadzenie po golu Dominika Szoboszlaia, ale i tu nie udało się utrzymać prowadzenia. W szóstej minucie doliczonego czasu gry po centrze z rzutu rożnego do siatki trafił Ao Tanaka.

Leeds United - Liverpool FC 3:3 (0:0)
0:1 Hugo Ekitike 48'
0:2 Hugo Ekitike 50'
1:2 Dominic Calvert-Lewin (k.) 73'
2:2 Anton Stach 75'
2:3 Dominik Szoboszlai 80'
3:3 Ao Tanaka 90+6'

Tabela: Premier League 2025/26, Piłka nożna

ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści