Jeżeli reprezentacja Polski awansuje na mundial, to w fazie grupowej zagra z takimi drużynami jak Holandia, Japonia oraz Tunezja. Na wynik losowania w studiu Weszło zareagował Wojciech Kowalczyk.
- Najpierw trzeba tam jechać. Widzę bardzo duże szanse Szwedów na wyjście z tej grupy z pierwszego miejsca - mówił Wojciech Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Były napastnik zasugerował więc, że Szwecja może awansować z tej samej ścieżki barażowej, w której znalazła się Polska.
- Oni mnie oszukali w eliminacjach. Nie wiedziałem, że mają baraże zagwarantowane przez Ligę Narodów. Oni odstawili gangsterkę, pół Europy się zastanawiało, co ci Szwedzi wyprawiają, a oni sobie nic nie robili z tych eliminacji. Można powiedzieć, że przygotowywali się do meczów barażowych o mundial - oceniał Kowalczyk. - Natomiast gdyby Polska pojechała, to jest to dla nas fajna grupa - dodał.
Z Holandią Biało-Czerwoni przegrali na Euro 1:2, a w kwalifikacjach do MŚ dwukrotnie zremisowali 1:1. To jedyny rywal z grupy, z którym ostatnio grali o punkty.
Do obsady turnieju brakuje jeszcze 6 drużyn. Europejskie baraże i dwie ścieżki interkontynentalne rozstrzygną się w marcu. Polska 26 marca zagra z Albanią na PGE Narodowym; w razie wygranej na ekipę Jana Urbana czeka zwycięzca pary Ukraina - Szwecja.