VfL Wolfsburg przełamał się w 13. kolejce Bundesliga, pokonując Union Berlin 3:1. Kluczową rolę odegrał Kamil Grabara, który obronił "jedenastkę" w pierwszej minucie doliczonego czasu, gdy goście naciskali i próbowali odrobić straty.
Bramkarz "Wilków" w dużym stopniu przyczynił się do wygranej swojej drużyny - poza rzutem karnym popisał się również kilkoma udanymi interwencjami. Niemcy docenili reprezentanta Polski.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Według serwisu waz-online.de Grabara zasłużył na "jedynkę", czyli najwyższą notę za naszą zachodnią granicą. Niemieccy dziennikarze byli pod dużym wrażeniem.
"Absolutnie genialny! Był na miejscu, kiedy trzeba było, dokonując dwóch znakomitych obron przed przerwą - w tym zatrzymania strzału głową Querfelda, a krótko przed końcem obronił również rzut karny Querfelda" - napisano.
Zdaniem portalu ligainsider.de, Grabara zagrał na "dwójkę" - to najwyższa nota spośród wszystkich zawodników VfL Wolfsburg. Warto dodać, że whoscored.com oceniło go na "8,4" (w skali od "1" do "10").
"Przeciwko berlińczykom, którzy postawili wszystko na jedną kartę, Wilki nie miały chwili wytchnienia. Grabara uchronił zespół przed katastrofą, gdy obronił rzut karny wykonywany przez Leopolda Querfelda" - relacjonowali dziennikarze ndr.de.