Wielka kontrowersja. Sędzia słusznie nie uznał gola?

Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku Pogoni Grodzisk Mazowiecki
Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku Pogoni Grodzisk Mazowiecki

Kolejna kontrowersja w Betclic I lidze. Podczas meczu Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Puszcza Niepołomice (1:1) sędzia nie uznał gola dla zespołu gości. "No ale właśnie... Czy słusznie?" - pyta TVP Sport na platformie X.

W ramach 19. kolejki zmierzyły się Pogoń Grodzisk Mazowiecki i Puszcza Niepołomice. W 53. minucie Jakub Konstantyn wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 82. minucie wyrównał Konrad Stępień i potem goście wyraźnie dążyli do zdobycia zwycięskiego gola.

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 86. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska miało miejsce zamieszanie w polu karnym Pogoni. Do piłki dopadł Kacper Śmiglewski, który wpakował ją do siatki. 20-letni napastnik długo jednak z bramki się nie cieszył.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

Sędzia Dominik Sulikowski nie uznał tego gola, ponieważ dopatrzył się faulu Śmiglewskiego na rywalu. Zdaniem arbitra doszło do kopnięcia w stopę piłkarza Pogoni. Inne zdanie na ten temat mieli komentatorzy TVP Sport.

- Dla mnie tutaj nie ma faulu. Dla mnie tutaj jest wielka kontrowersja. Kacper Śmiglewski nie kopie zawodnika Grodziska - stwierdził komentator.

"Puszcza Niepołomice była bliska zwycięstwa z Pogonią Grodzisk, jednak gol Kacpra Śmiglewskiego nie został uznany. No ale właśnie... Czy słusznie? - dopytywano na profilu TVP Sport na platformie X, gdzie zaprezentowano wideo ze tej sytuacji (zobacz je poniżej).

Finalnie spotkanie Pogoń - Puszcza zakończyło się wynikiem 1:1. Gospodarze zwieńczyli jesienne zmagania z dorobkiem 33 punktów, natomiast goście zgromadzili ich 19.

Sobotnia sytuacja to kolejna kontrowersja w Betclic I lidze. W ramach 18. kolejki sędzia nie uznał bramki dla gospodarzy w meczu Polonia Bytom - Górnik Łęczna (2:2). Po analizie VAR arbiter anulował gola, dopatrując się przewinienia Kamila Wojtyry (więcej tutaj).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści