W sobotę Inter Miami pokonał 3:1 Vancouver Whitecaps w finale Major League Soccer, sięgając po swoje pierwsze w historii mistrzostwo ligi. W podstawowym składzie zwycięskiej ekipy znalazło się miejsce dla dwóch byłych reprezentantów Hiszpanii - Sergio Busquets zagrał na środku obrony, a Jordi Alba na lewej stronie defensywy.
Obaj już wcześniej deklarowali, że po zakończeniu tego sezonu MLS przejdą na sportową emeryturę. Po finale MLS pożegnała ich FC Barcelona, gdzie piłkarze spędzili większość swoich karier - najpierw występowali w zespołach młodzieżowych, a potem przez lata stanowili o sile pierwszej drużyny.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
"Duma Katalonii" zamieściła w mediach społecznościowych specjalną grafikę. Obok zawodników siedzą ich "młodzieńcze wersje", a w tle widać panoramę Barcelony.
"Dwie legendy FC Barcelony i piłki nożnej kończą karierę. Dziękujemy za całą radość, jaką nam daliście przez te lata, wasze dziedzictwo będzie trwać długo. Wszystkiego najlepszego na przyszłość!" - napisano.
Obaj piłkarze zapisali się złotymi zgłoskami w historii FC Barcelony. Alba w latach 2012-2023 wystąpił w 459 meczach pierwszej drużyny. Zdobył z nią m.in. sześć mistrzostw La Ligi, a w sezonie 2014/2015 triumfował w Lidze Mistrzów.
Jeszcze bardziej okazały jest dorobek Busquetsa, który w pierwszej ekipie "Dumy Katalonii" grał w latach 2008-2023. W tym czasie wystąpił w aż 722 meczach na wszystkich frontach, a FC Barcelona z nim w kadrze dodała do klubowej gabloty dziewięć tytułów mistrza Hiszpanii i trzy puchary za wygraną Ligę Mistrzów.