Argentyna do przyszłorocznego mundialu w Stanach Zjednoczonych przystąpi jako obrońca tytułu. Drużyna prowadzona przez Lionela Scaloniego będzie musiała więc mierzyć się z wielką presją.
Nie ulega jednak wątpliwości, że piłkarze "Albicelestes" należą do grona faworytów turnieju. Lionel Messi w rozmowie z ESPN wymienił kilka drużyn, które mogą włączyć się do walki o złote medale.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
- Jest wiele świetnych zespołów. Hiszpania, na pewno Francja może znów wygrać. Są też Anglia, Brazylia, które nie były mistrzami od dawna i chcą ponownie zwyciężyć, a także takie drużyny jak Niemcy - wymieniał.
Wielu kibiców zwróciło uwagę, że jako jednego z faworytów nie wskazał Portugalii, której największą gwiazdą jest Cristiano Ronaldo - zawodnik konkurujący z Messim o miano najlepszego piłkarza w historii.
Co ciekawe, 38-latek w trakcie tej rozmowy nie potwierdził jednoznacznie, że wystąpi na przyszłorocznym mundialu. - Mam nadzieję, że będę tam grał. Mówiłem już wcześniej, że chciałbym. (...) W najgorszym przypadku będę tam i obejrzę mecze na żywo, co i tak będzie wyjątkowe. Mistrzostwa świata są wyjątkowe dla wszystkich, dla każdego kraju, a zwłaszcza dla nas, ponieważ przeżywamy je w zupełnie inny sposób - mówił.
Dodajmy, że przyszłoroczny mundial potrwa od 11 czerwca do 19 lipca. Argentyna trafiła do grupy J, gdzie zmierzy się z Algierią, Austrią i Jordanią.